"Chleb i sól": Film, który króluje na festiwalach od niemal roku
"Chleb i sól" od wielu miesięcy króluje na polskich i zagranicznych festiwalach. Film w reżyserii zadebiutował w kinach w styczniu tego roku, obecnie można go zobaczyć na platformach streamingowych oraz podczas 23. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Nowe Horyzonty we Wrocławiu. Mimo, że od światowej premiery we wrześniu minie rok, przejmujący debiut fabularny Kocura nadal gromadzi pełne sale.
Film "Chleb i sól" debiutował na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Wenecji, gdzie otrzymał Nagrodę Specjalną Jury w konkursie Orizzonti. Wkrótce potem, na FPFF w Gdyni, fach debiutującego reżysera swoimi nagrodami docenili: dziennikarze, Młode Jury oraz Fundacja Dyskusyjnych Klubów Filmowych. Prestiżowy festiwal w Cottbus przyznał Kocurowi nagrodę za reżyserię, zaś Orły Polskie Nagrody Filmowe 2023 i Empik nagrodziły go w kategorii "Odkrycie Roku".
"Chleb i sól" miał w tym roku sześć nominacji do Orłów, w tym w kategorii Film Roku. Na festiwalu OFF Camera swoją nagrodę przyznali reżyserowi dziennikarze z organizacji FIPRESCI. W maju Damian Kocur został laureatem Nagrody im. Krzysztofa Krauze za rok 2022. Film był pokazywany na 18. edycji nowojorskiego Festiwalu Filmów Polskich. W czerwcu otrzymał główną nagrodę w konkursie pełnometrażowych debiutów podczas 42. Koszalińskiego Festiwalu Debiutów Filmowych "Młodzi i Film".
Debiut fabularny Damiana Kocura opowiada o Tymoteuszu, pianiście i studencie warszawskiej Akademii Muzycznej, który wraca do rodzinnego miasta na wakacje. Prowincjonalne miasteczko, jakich w Polsce wiele, to miejsce w którym czas się zatrzymał, szczególnie w czasie upalnych wakacji. W mieście zostali koledzy Tymka i jego brat Jacek, również pianista, który jednak nie dostał się na Akademię Muzyczną i spędza czas z kolegami na osiedlu.
Pobyt w rodzinnym mieście to jedynie wakacyjny przystanek na zachód Europy, gdzie Tymoteusz otrzymał zagraniczne stypendium. Centralnym punktem spotkań tutejszej młodzieży jest nowo powstały bar z kebabem. Lokalna młodzież dobrze żyje z obcokrajowcami, są jednak drobne wyjątki. Z czasem konflikt między grupą pracowników a chłopakami z osiedla zaostrza się. U zastraszanych obcokrajowców zaczyna pojawiać się strach i poczucie zagrożenia.
Film został zainspirowany morderstwem popełnionym przez Tunezyjczyka na polskim agresorze w Ełku.
W filmie "Chleb i sól" występują znajomi reżysera, osoby, które nie zajmują się aktorstwem profesjonalnie. W rolach głównych bracia: Tymoteusz i Jacek Bies. Co ciekawe, w rzeczywistości jest aż siedmiu braci Bies, z których trzech gra na pianinie. Twórca zaznacza, że wiele ze swoich doświadczeń zawarł w filmie, lecz podkreśla, że nie można go nazwać biograficznym.
"Bardzo dużo z siebie zamieściłem w tym bohaterze, ale pozwoliłem sobie na różne wolty. To nie jest film dokumentalny, ani biograficzny" - powiedział Damian Kocur podczas spotkania po pokazie filmu na 23. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Nowe Horyzonty we Wrocławiu.
Kocur jest również autorem scenariusza do filmu. Przyznał, że napisał go w dwa tygodnie, lecz finalnie podczas dni zdjęciowych, wprowadził wiele zmian.
"Ja po prostu obserwuję. Czasami coś wymyślam na planie. Tak naprawdę połowa tekstu wypadła z finalnego montażu, a druga połowa to efekt moich obserwacji" - powiedział. Dodał, że ceni sobie pracę z aktorami, którzy nie są profesjonalistami: "Chcę pracować z ciekawymi osobowościami, ludźmi, którzy mają ciekawe właściwości. Wydaje mi się, że gra Tymka i jego umiejętności pianistyczne to coś, co zadecydowało o tym, by zaangażować go do filmu" - mówił.
Czytaj więcej: "Disco Boy": Międzynarodowa koprodukcja. Polskie nazwiska w obsadzie