Reklama

Kevin Spacey zagra siebie w dokumencie. Wielka sława i jeszcze większy upadek

Kevin Spacey nie ma co liczyć na atrakcyjne propozycje. Jedną z nielicznych produkcji, w której 62-letni zdobywca dwóch Oscarów w najbliższym czasie "zagra" główną rolę, będzie dwuczęściowy dokument poświęcony jego wielkiej sławie i jeszcze większemu upadkowi.

Kevin Spacey nie ma co liczyć na atrakcyjne propozycje. Jedną z nielicznych produkcji, w której 62-letni zdobywca dwóch Oscarów w najbliższym czasie "zagra" główną rolę, będzie dwuczęściowy dokument poświęcony jego wielkiej sławie i jeszcze większemu upadkowi.
Kevin Spacey w 2014 roku w Hollywood /Imeh Akpanudosen /Getty Images

Kevin Spacey: Dokumentalna historia życia aktora

Brytyjska telewizja Channel 4 realizuje obraz, który ukaże historię utytułowanego aktora. Nie obejdzie się bez zapisu jego sądowych batalii. Reżyserii filmu "Spacey Unmasked" podjęła się Kira Phillips. Premiera dwuczęściowego dokumentu nie jest jeszcze znana.

"Kevin Spacey jest jednym z najbardziej szanowanych i podziwianych aktorów naszych czasów" — powiedziała w oświadczeniu cytowanym przez "Variety" producentka wykonawcza Dorothy Byrne.

"Jego geniusz przyniósł mu dwa Oscary i wiele innych nagród. Doceniany przez krytyków po obu stronach Atlantyku za swoją twórczość filmową, stał się jedną z najważniejszych postaci w życiu kulturalnym Londynu, przyjacielem niektórych z jego czołowych postaci" - dodała.

Reklama

Film, nad którym pracuje będzie śledzić nie tylko historię życia i kariery utytułowanego gwiazdora, ale także rozwijającą się historię przedstawionych mu zarzutów i wynikających z nich spraw sądowych.

"Spacey Unmasked" ma być "sądowym spojrzeniem na jednego z najbardziej wpływowych i szanowanych aktorów świata" - brzmi oficjalna zapowiedź produkcji.

Upadek hollwyoodzkiego gwiazdora

Do 2017 roku gwiazdor mógł cieszyć się nieposzlakowaną opinia i uwielbieniem fanów i krytyków filmowych, które przypieczętował swoją brawurową rolą Francisa Underwooda w serialu "House of Cards". Przyszłość wydawała się niekończącym się pasmem sukcesów.

Niespodziewanie odezwały się duchy z przeszłości. W trakcie pracy nad kolejną częścią serialu na jaw wyszły poważne oskarżenia. Aktor Anthony Rapp oskarżył gwiazdora o molestowanie seksualne - do incydentu miało dojść, gdy Rapp miał 14 lat. To wyznanie pociągnęło za sobą kolejne oskarżenia.

Wbrew zaprzeczeniom gwiazdora, osób zgłaszających zastrzeżenia, co do jego zachowania, było więcej. Wśród nich znalazły się relacje tych, którzy mieli współpracować z nim na planie "House of Cards".

Gdy na jaw zaczęły wychodzić występki gwiazdora, na odwagę zebrali się również ci, którzy pracowali w londyńskim teatrze The Old Vic, którym z dużym powodzeniem aktor kierował w latach 2005-2013.

Pod koniec maja Brytyjska Prokuratura Koronna poinformowała, że przeciwko aktorowi postawiono oskarżenia czterech przypadków napaści na tle seksualnym. Na razie nie wiadomo, kiedy rozpocznie się proces w Wielkiej Brytanii. Wiele wskazuje na to, że pierwszą sądową batalię gwiazdor stoczy przed sądem w Nowym Jorku. 4 października rozpocznie się proces cywilny wytoczony na wniosek Anthony’ego Rappa.

Zobacz też:

Przerwała milczenie! Po latach wyznała prawdę o swoim erotyku "50 twarzy Greya"

"Forrest Gump": Tom Hanks nie chciał kultowej sceny

Karolina Bielawska nakręci filmową biografię Violetty Villas

Mel Gibson ojcem Leonarda DiCaprio? "Szykowała się wspaniała obsada"

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Kevin Spacey
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy