Reklama

Harvey Weinstein stanie przed sądem. Jedna z kobiet zrezygnowała z zeznań

Harvey Weinstein w październiku stanie przed sądem w Los Angeles. Jak donosi "Variety", jedna z kobiet, która miała zeznawać, wycofała się. W środę prokuratorzy zwrócili się do sądu o zgodę na zastąpienie jej innym świadkiem, ale sędzina Lisa Lench odrzuciła tę prośbę, twierdząc, że zeznania kobiety byłyby zbyt podobne do relacji innych świadków.

Harvey Weinstein w październiku stanie przed sądem w Los Angeles. Jak donosi "Variety", jedna z kobiet, która miała zeznawać, wycofała się. W środę prokuratorzy zwrócili się do sądu o zgodę na zastąpienie jej innym świadkiem, ale sędzina Lisa Lench odrzuciła tę prośbę, twierdząc, że zeznania kobiety byłyby zbyt podobne do relacji innych świadków.
Harvey Weinstein /Spencer Platt /Getty Images

Sędzina Lisa Lench orzekła, że w procesie przeciwko Harveyowi Weinsteinowi będzie zeznawało mniej świadków niż planowano. Jedna kobieta zdecydowała, że nie będzie zeznawać. W środę prokuratorzy zwrócili się do sądu o zgodę na zastąpienie jej innym świadkiem. Sędzina odrzuciła tę prośbę, twierdząc, że zeznania kobiety byłyby zbyt podobne do relacji innych świadków.

Harvey Weinstein jest oskarżony o 11 przypadków gwałtu i napaści na tle seksualnym dotyczących pięciu rzekomych ofiar. Odsiaduje już 23-letni wyrok po tym, jak w lutym 2020 r. został skazany w Nowym Jorku za gwałt i napaść.

Reklama

Harvey Weinstein oskarżony o napaść na tle seksualnym

Jednym z czterech świadków występujących przeciwko Weinsteinowi w październiku jest Ambra Battilana Gutierrez, włoska modelka i aktorka, która po raz pierwszy zgłosiła byłego producenta na policję w Nowym Jorku w 2015 roku. Twierdziła, że były producent obmacywał ją i próbował włożyć rękę pod jej spódnicę.

Prokuratura Okręgowa na Manhattanie postanowiła nie ścigać Weinsteina za ten incydent, co spowodowało powszechną krytykę. Proces w Los Angeles w październiku będzie pierwszą okazją do złożenia zeznań w tej sprawie. Prokuratorzy mieli nadzieję skontaktować się z "Lauren S", która twierdziła, że Weinstein masturbował się na jej oczach w nowojorskiej restauracji. Lench orzekła, że jej zeznania będą zbyt podobne do zarzutów trzech innych oskarżycieli, a zatem będą zbędne.

Sędzina odrzuciła wniosek prawników Weinsteina o przeprowadzenie przed procesowego przesłuchania dowodowego z zeznaniami każdego ze świadków "wcześniejszych złych czynów" – żaden z nich nie zeznawał przed wielką ławą przysięgłych. 

Harvey Weinstein ma wrócić do sądu 29 sierpnia. Proces ma się rozpocząć 10 października.

Zobacz też:

Cliff Richard w dokumencie. Zarzucano mu przestępstwa seksualne

Paul Haggis niewinny. Zakończył się proces o przemoc seksualną

Miss Jamajki zagrała w pierwszym Bondzie. Po latach wyznała, że była molestowana!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Harvey Weinstein
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy