Jack Nicholson i jego kultowe filmy. Numer 10 wciąż budzi emocje!
Jack Nicholson to prawdziwa legenda Hollywood, która przez pięć dekad zachwycała widzów niezapomnianymi rolami. Od „Lśnienia” po „Lot nad kukułczym gniazdem” – oto 15 kreacji, które na zawsze zmieniły kino!
Jack Nicholson to jedno z najbardziej rozpoznawalnych nazwisk w historii kina. Jego niezwykle różnorodna filmografia, obejmująca ponad pięć dekad, nie tylko zdefiniowała kino amerykańskie, ale także uczyniła go jednym z najczęściej nagradzanych aktorów wszech czasów. W swoim dorobku ma trzy Oscary oraz rekordowe 12 nominacji do tej prestiżowej nagrody. Każda dekada jego kariery obfitowała w niezapomniane role, które przeszły do historii kina. Oto 15 najbardziej ikonicznych kreacji Jacka Nicholsona.
"Here’s Johnny!" - ten jeden cytat wystarczył, by rola Jacka Torrance’a w "Lśnieniu" (1980) stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych w historii kina grozy. Stanley Kubrick zaadaptował powieść Stephena Kinga, tworząc opowieść o Jacku, jego żonie Wendy (Shelley Duvall) i synu Dannym, którzy na zimę zamieszkują w nawiedzonym hotelu Overlook. Jack Nicholson wcielił się w rolę uzależnionego człowieka zmagającego się z własnymi demonami, a jego wstrząsający upadek w otchłań szaleństwa do dziś budzi grozę. Kto nie pamięta słynnej sceny z siekierą i drzwiami?
Rola Randle’a Patricka McMurphy’ego w "Locie nad kukułczym gniazdem" (1975) przyniosła Nicholsonowi pierwszego Oscara. Postać McMurphy’ego - więźnia, który symuluje chorobę psychiczną, by trafić do szpitala psychiatrycznego - stała się symbolem walki z autorytetem. Film Milosa Formana zdobył Oscary we wszystkich głównych kategoriach, a Nicholson na zawsze zapisał się w historii kina jako bohater, który odważył się przeciwstawić systemowi.
W 1989 roku Tim Burton powierzył Nicholsonowi rolę Jokera w swoim mrocznym "Batmanie". Jako Jack Napier, gangster zamieniony w szalonego klauna, Nicholson stworzył postać pełną czarnego humoru i psychopatycznej energii. Jego Joker był równie przerażający, co zabawny, a niezapomniane linie, takie jak "You ever dance with the devil in the pale moonlight?", na stałe wpisały się w popkulturę.
W 2006 roku Martin Scorsese w końcu połączył siły z Nicholsonem, powierzając mu rolę Franka Costello w "Infiltracji". Ten bezwzględny boss mafii wciąga młodego policjanta (Leonardo DiCaprio) w swoje mroczne machinacje, co prowadzi do jednego z najbardziej napiętych filmów kryminalnych w historii. Nicholson po raz kolejny udowodnił, że potrafi być przerażająco przekonujący w roli złoczyńcy.
W 1997 roku Nicholson zdobył swojego trzeciego Oscara za rolę Melvina Udalla - neurotycznego pisarza z zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym w "Lepiej być nie może". Jego postać, początkowo antypatyczna, stopniowo zdobywa sympatię widzów dzięki swojej niezdarnej próbie nawiązania relacji z sąsiadką (Helen Hunt) i opieki nad psem. Ta rola pokazała, że Nicholson potrafi równie dobrze bawić, co wzruszać.
"Swobodny jeździec" (1969) to film, który uczynił Jacka Nicholsona gwiazdą. Jako George Hanson, adwokat wciągnięty w podróż motocyklistów, Nicholson dostarczył widzom nie tylko humoru, ale także niezwykle poruszających momentów. Ta rola przyniosła mu pierwszą nominację do Oscara i otworzyła drzwi do wielkiej kariery.
W komedii romantycznej "Lepiej późno niż później" (2003) Nicholson wciela się w Harry’ego Sanborna, starszego playboya, który niespodziewanie zakochuje się w matce swojej młodszej dziewczyny (Diane Keaton). Film był sukcesem kasowym, a Nicholson udowodnił, że nawet w lżejszych gatunkach potrafi błyszczeć i rozbawiać widzów.
W "Czarownicach z Eastwick" (1987) Nicholson gra samego diabła, Daryla Van Horne’a, który manipuluje trzema kobietami, odkrywającymi swoje nadprzyrodzone moce. Jego diaboliczna charyzma i nieprzewidywalność sprawiły, że film stał się jednym z najciekawszych przedstawień walki płci w kinie.
"Zapomnij o tym, Jake. To Chinatown." W filmie "Chinatown" (1974) Nicholson zagrał jedną z najlepszych ról w swojej karierze - prywatnego detektywa Jake’a Gittesa, który odkrywa mroczną tajemnicę w Los Angeles lat 30. To arcydzieło Romana Polańskiego do dziś uznawane jest za jedno z najlepszych dzieł kina noir, a rola Nicholsona jest jego sercem.
Jack Nicholson nie tylko zdefiniował kino swoimi rolami, ale także na zawsze zmienił sposób, w jaki aktorzy podchodzą do swoich postaci. Każda z jego kreacji to dowód na to, że talent, charyzma i pasja do aktorstwa mogą uczynić z filmu coś więcej niż tylko rozrywkę - prawdziwą sztukę.
Zobacz też:
Al Pacino i jego niezapomniane role. To trzeba zobaczyć!
Masz dosyć inspirujących produkcji? Oto 10 demotywujących filmów na 2025 rok
Tyle lat przed kamerą, a widzowie wciąż łączą go tylko z jedną postacią