W wieku 21 lat była jedną z najbardziej znanych kobiet na świecie, symboliczną królową amerykańskiego rock and rolla. A jednak tak mało wiadomo o Priscilli Presley, wieloletniej ukochanej i jedynej żonie Elvisa. Jej narracja przez długi czas pozostawała w cieniu jego dominującej i rozpalającej wyobraźnię historii, ale w ramach tej samej opowieści mieści się jej alternatywny i prywatny życiorys odzwierciedlający ówczesną kulturę – historia dziewczęcych marzeń, rozwijająca się jak w bajce, a ostatecznie prowadząca do odkrycia własnych pragnień.
Moda na Elvisa trwa w najlepsze. Po opowieści o królu, jaką przed rokiem zaserwował nam Baz Luhrmann, przyszła kolej na to, by usunąć go nieco w cień kosztem żony - Priscilli Presley. To właśnie o niej i trudnym, toksycznym uczuciu, bazując na autobiograficznej książce "Priscilla. Elvis i ja", postanowiła opowiedzieć w swoim nowym filmie Sofia Coppola. Niestety, raczej z dość przeciętnym...
Czytaj więcej