Irena, tytułowa kobieta samotna, jest niemłodą już listonoszką pracującą w jednej z dzielnic Wrocławia. Boryka się z tak wieloma przeciwnościami losu, iż wydaje się, że jest to ciężar nie do udźwignięcia przez jedną osobę - tragiczne warunki mieszkaniowe, nieludzki sąsiad pijak, który chce zająć jej mieszkanie, mordercze dojazdy do pracy i świadomość, że pozostawia w domu na cały dzień małego synka. W pracy sytuacja nie jest wcale lepsza - bezduszny szef i koleżanki, które chcą przejąć jej atrakcyjny rejon doręczycielski. Spadek po ciotce, na który Irena bardzo liczyła, trafia w ręce sąsiadek zmarłej. Ale najgorsza jest samotność, na którą jest skazana jako kobieta wychowująca nieślubne dziecko. W pewnym momencie między nią a kalekim rencistą rodzi się powoli uczucie. Oboje są życiowymi rozbitkami, ofiarami społecznej znieczulicy, rozpaczliwie pragnącymi odrobiny uczucia. Jednak finał tej - jak się wydaje Irenie - miłości, jest tragiczny.