Tytułowym bohaterem nowego filmu Clinta Eastwooda jest Justin Kemp. Mężczyzna zostaje członkiem ławy przysięgłych w medialnym procesie o morderstwo.
Kiedy uświadamia sobie, że to on doprowadził do śmierci ofiary, staje przed dylematem: pokierować ławą przysięgłych w taki sposób, aby prawda nie wyszła na jaw, czy ujawnić to, co wie, i wydać się w ręce wymiaru sprawiedliwości.