Długo nie milknące oklaski rozległy się po prapremierowej projekcji “Bandyty” Macieja Dejczera, otwierającej Warszawski Festiwal Filmowy w 1997 roku. Publiczność w napięciu i ze wzruszeniem śledziła losy Brute'a, tytułowego bohatera - angielskiego przestępcy, w którego żyłach płynie także krew polska - zesłanego w ramach resocjalizacji do dziecięcego szpitala-sierocińca w Rumunii i przechodzącego tam głęboką, wewnętrzną przemianę.
Manana Chyb tak pisała w zamieszczonym w miesięczniku “Film” reportażu z planu:
“Dla Brute’a (...), który trafia do rumuńskiego szpitala prosto z angielskiego więzienia wolność to po prostu wyjście z pudła. Ma na swoim koncie 16 rozbojów, 28 kradzieży, 31 pobić i niewiele rzeczy może go jeszcze zaskoczyć. A jednak jest zaszokowany. Nie podejrzewał nawet, że tak może wyglądać szpital. (...). W szpitalu dzieci nie tylko nie mają żadnych przedmiotów zbytku. One nie mają co jeść, w co się ubrać, czym się umyć. A personel medyczny nie ma czym ich leczyć. I Brute powoli zaczyna rozumieć, że wolność może polegać również na wzięciu odpowiedzialności za cierpienie innych, tych słabszych (...)”.
“Bandyta” to gorąco oczekiwany, drugi kinowy film Dejczera, który w 1989 roku rewelacyjnie debiutował “300 milami do nieba”, nagrodzonymi FELIXEM, wyświetlanymi w dwudziestu pięciu krajach świata. W Polsce “300 mil do nieba” obejrzało półtora miliona widzów.
Scenariusz “Bandyty”, pióra Cezarego Harasimowicza ( “Stan strachu”, “Żołnierz”) oparty na autentycznym wydarzeniu, otrzymał w 1994 roku w USA prestiżową The Hartley Merrill Award. Dzięki temu Harasimowicz mógł uczestniczyć w warsztatach Sundance Screenwriters w założonym przez Roberta Redforda Sundance Institute, gdzie jego scenariusz również został uznany za najlepszy.
Budżet “Bandyty” wynosił dwa miliony dolarów. Jest to najdroższa produkcja firmy Heritage Films Lwa Rywina i najdroższy polski film (do czasów “Ogniem i mieczem” Jerzego Hoffmana).
Lew Rywin - czołowy polski producent filmowy - może poszczycić się sukcesami takich filmów, jak “Tato” i “Sara” Macieja Ślesickiego (pierwszy obsypano nagrodami na festiwalu w Gdyni w 1995 roku, drugi obejrzało już ponad 660 000 widzów), czy “Wielki Tydzień” Andrzeja Wajdy (Srebrny Niedźwiedź na festiwalu w Berlinie, 1996). Rywin był producentem wykonawczym głośnych filmów zagranicznych, częściowo realizowanych w Polsce, m.in. nagrodzonej siedmioma Oscarami “Listy Schindlera” Stevena Spielberga oraz “Króla Olch” Volkera Schloendorffa. Najnowsze projekty Heritage Films Rywina to “Cudze szczęście” w reżyserii Mirosława Borka (koprodukcja z Niemcami), “Ostatni rozdział” Yvesa Angelo (pokaz specjalny na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, 1997) oraz “Jakub kłamca” - film Petera Kossovitza z Robinem Williamsem w roli głównej (początek zdjęć w październiku 1997 roku).
O wyjątkowej atrakcyjności “Bandyty” przesądza nie tylko pasjonująca akcja, ale także międzynarodowa obsada. Rolę tytułową gra gwiazdor kina niemieckiego Til Schweiger. Najnowszy film z jego udziałem, “Knockin’ On Heaven’s Door” Thomasa Jahna, miał w Niemczech, po siedmiu tygodniach wyświetlania, trzymilionową widownię. Schweiger zagra niebawem w hollywoodzkim filmie Johna Woo, twórcy superhitu “FACE OFF”.
W “Bandycie” wystąpili również wybitni aktorzy brytyjscy. W dwuznaczną postać ordynatora szpitala wciela się Pete Postlethwaite (“W imię ojca”, “Zaginiony świat: Jurassic Park”). W roli głównego lekarza zobaczymy Johna Hurta ( “Obcy - Ósmy pasażer Nostromo”, “Człowiek Słoń”). Pielęgniarkę gra wschodząca brytyjska gwiazda Polly Walker (“Sliver”, “Emma”).
Trzy główne role dziecięce powierzono małym debiutantom z Polski: Idzie Jabłońskiej, Bartkowi Pieniążkowi oraz Wojciechowi Brzezińskiemu, wybranym drogą starannego, trwającego prawie dwa lata castingu.
W ekipie realizatorskiej znaleźli się znakomici artyści. Scenograf Andrzej Przedworski współpracował m.in. przy “Wahadełku” Filipa Bajona, “Cyndze” Leszka Wosiewicza oraz “Pożegnaniu jesieni” i “Łagodnej” Mariusza Trelińskiego. Ten ostatni film dostarczył mu szczególnej satysfakcji w postaci nagrody na festiwalu w Gdyni, w 1995 roku. Wnętrza udekorowała Ewa Braun, nagrodzona Oscarem za scenografię “Listy Schindlera” (wspólnie z Allanem Starskim). Jednym z dwóch operatorów był Arthur Reinhart, któremu zdjęcia do “Wron” Doroty Kędzierzawskiej przyniosły Złotą Żabę (ex aequo) na Międzynarodowym Festiwalu Sztuki Autorów Zdjęć Filmowych “Camerimage’94” w Toruniu. Jednakże większość zdjęć do “Bandyty” wykonał utalentowany debiutant Marian Prokop, który współpracował później z reżyserem Robertem Glińskim przy filmie “Nie płacz, Agnieszko”. Projektantka kostiumów, Magda Biedrzycka, zaprezentowała swój talent w tej dziedzinie m.in. w “Sztosie” Olafa Lubaszenki, “Grach ulicznych” Krzysztofa Krauzego, “Cudownym dziecku” Waldemara Dzikiego, “Gdzieśkolwiek jest, jeśliś jest” i “Roku spokojnego słońca” Krzysztofa Zanussiego, a także w filmie Feliksa Falka “Był jazz”. Muzykę skomponował Michał Lorenc, autor pamiętnych partytur do “300 mil do nieba” Macieja Dejczera, “Krolla”, “Psów” i “Psów 2” Władysława Pasikowskiego, “Pamiętnika znalezionego w garbie” Jana Kidawy-Błońskiego, “Pokuszenia” Barbary Sass, “Krwi i wina” Boba Rafelsona (w USA) oraz wielu innych filmów. Michał Lorenc jest dwukrotnym laureatem indywidualnej nagrody za najlepszą muzykę, przyznawaną na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni (1992: “Psy” Pasikowskiego, 1995: “Prowokator” Krzysztofa Langa). W 1989 roku Lorenc otrzymał nominację do nagrody dla Europejskiego Kompozytora Roku.
Zdjęcia do “Bandyty” trwały od 21 kwietnia do 15 czerwca 1996 roku. Realizowano je głównie w dwóch pawilonach Szpitala Wolskiego w Warszawie, nieczynnych od pięciu lat. Przez cztery dni ekipa przebywała w Wielkiej Brytanii, gdzie powstała scena warunkowego zwolnienia bohatera z więzienia, otwierająca film. Sekwencje rozgrywające się w plenerach rumuńskich Karpat trzeba było nakręcić w Bieszczadach, na Połoninie Wetlińskiej koło Komańczy. Operatorzy mieli do dyspozycji negatyw Kodaka, znakomite kamery Moviecam Compact i Arriflex BL 4 oraz wysokiej klasy sprzęt oświetleniowy, w tym lampy wyładowcze ARRISUN o mocy 6 Kw, użyte po raz pierwszy w Polsce. “Bandyta” to także pierwszy polski film z dźwiękiem Dolby Digital.
Brute (TIL SCHWEIGER) - brutalny, szorstki recydywista, pół Anglik, pół Polak - zostaje zesłany w ramach resocjalizacji do dziecięcego szpitala w Rumunii,...
MACIEJ DEJCZER (reżyser) urodził się w 1953 roku w Gdańsku. Ukończył studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Gdańskiego (dyplom w 1976 roku) oraz na...