"Bandyta": STRESZCZENIE
Brute (TIL SCHWEIGER) - brutalny, szorstki recydywista, pół Anglik, pół Polak - zostaje zesłany w ramach resocjalizacji do dziecięcego szpitala w Rumunii, którym zarządza ordynator Sincai (PETE POSTLETHWAITE). Trafia do przedsionka piekła. Niemal każdego dnia szpitalna furmanka wywozi trumnę z ciałem zmarłego dziecka. Pielęgniarka Mara (POLLY WALKER) dwoi się i troi, żeby ulżyć swoim małym podopiecznym w ich nieszczęściu. Chirurg Babits (JOHN HURT), zmuszony do wykonywania swoich obowiązków w okropnych warunkach i często przez to bezsilny wobec śmierci, topi stresy w alkoholu. Brute staje twarzą w twarz z przerażającą prawdą: jedynym ratunkiem dla dzieci jest sprzedawanie ich rodzinom zastępczym z Zachodu. Uzyskane w ten sposób pieniądze pozwalają przetrwać pozostałym pacjentom szpitala.
Tymczasem w bohaterze zakochuje się dwunastoletnia, chora Cyganka, Elena (IDA JABŁOŃSKA). Dziewczynka nie ma żadnych szans na przeżycie, wszystko co można dla niej zrobić to udawać odwzajemnienie miłości. Brute, ulegając namowom Mary ( jest zakochany), podejmuje tę grę, która z czasem przestaje być grą. Bandycie nieobojętne stają się też losy dwóch chłopców - Jorgu (WOJCIECH BRZEZIŃSKI) i Moscu (BARTEK PIENIˇŻEK). On sam powoli staje się innym człowiekiem. Nie wykorzystuje danej mu szansy powrotu do domu - już nie z przymusu, ale z własnego wyboru postanawia rozprawić się ze złem, które trawi szpital, zwłaszcza, że miejsce to stanowi także punkt przerzutowy w przemycie broni. Ten zapomniany zakątek świata, podobnie jak wiele podobnych mu w tej części Europy, jest nasycony splotem tragicznych paradoksów. Jeden z nich dotyczy bezpośrednio bohatera: jeśli Brute zabije człowieka, który nielegalnymi metodami utrzymuje szpital, skaże tę “lecznicę” i jej pacjentów na zagładę. Musi jednak dokonać wyboru - najtrudniejszego w swoim życiu.