Film " Aimee&Jaguar " otrzymał Srebrnego Niedźwiedzia na festiwalu filmowym w Berlinie za najlepsze role kobiece i nominację do Złotego Globu jako najlepszy film zagraniczny.
Opowiada on prawdziwą historię, niezwykłą historię romansu Żydówki i Niemki, żony nazisty, która wydarzyła się w rozdartym nalotami Berlinie w latach 1943-44.
Film o woli życia, potrzebie miłości i radości płynącej z jej spełnienia, z piękną muzyką Jana A.P. Kaczmarka.
Lilly Wust (Juliane Koehler) mieszka w Berlinie i jest Niemką. Zbliża się do trzydziestki, ma czwórkę dzieci - otrzymała nawet nazistowski order dla matek. Jest dobrą panią domu, choć często miewa romanse. Jej mąż, Guenter (Detlev Buck), żołnierz czynnej służby, kocha rodzinę, ale romansuje równie często.
Takie panują wtedy w Berlinie obyczaje. Mieszczańskie życie zdominowała apatia i jednocześnie wola życia, wyrażająca się w gonitwie za przyjemnościami.
Los styka Lilly z Felice Schragenheim (Maria Schrader), fascynującą, inteligentną młodą kobietą. Pomiędzy nimi zaczyna się namiętny romans, który przeradza się w prawdziwe uczucie.
Dwie kobiety piszą do siebie prawie codziennie listy i wiersze. W nich zwracają się do siebie - Aimee (Lilly) i Jaguar (Felice).
Lilly niewiele jednak wie o Felice, która znika na całe dnie bez podania powodu. W końcu zmusza Felice do wyznań. Felice wyznaje więc, że jest Żydówką, że pracuje dla nazistowskiej gazety pod fałszywym nazwiskiem i przekazuje tajne informacje grupom oporu. To wyznanie niesie ze sobą wielką groźbę.
Lilly pozwala Felice wprowadzić się do jej mieszkania i rozwodzi się z mężem. Dwie kobiety składają sobie przysięgę miłości i małżeństwa. Starają się uciec od straszliwej rzeczywistości wojny i prześladowań, ale na próżno.
Pewnego upalnego dnia, w sierpniu 1944 roku, Lilly i Felice spotykają w mieszkaniu gestapo...
Dość zaskakującym jest fakt, że na swój debiut fabularny wybrał Pan historię osadzoną w czasach II wojny światowej. Co tak zaintrygowało Pana w historii...
Jak się Pani czuła, gdy zaproponowano Pani tak wyjątkową rolę, rolę Felice
Przeczytałam scenariusz w jedną noc. Dużo płakałam i byłam bardzo przejęta...
Do tej pory Pani praca związana była głównie z teatrem. Co przekonało Panią do wzięcia udziału w tym filmie?
Taka rola zdarza się raz na dziesięć lat....