Reklama

Premiera ekranizacji "Miasteczka Salem" przesunięta o pół roku

Jeden z najbardziej oczekiwanych horrorów nadchodzących miesięcy, ekranizacja powieści Stephena Kinga "Miasteczko Salem", miał trafić do kin na początku września tego roku. Studio Warner Bros. zdecydowało się jednak na zmianę tego terminu. Film reżyserowany przez Gary’ego Daubermana ("To") trafi do kin 21 kwietnia 2023 roku.

Jeden z najbardziej oczekiwanych horrorów nadchodzących miesięcy, ekranizacja powieści Stephena Kinga "Miasteczko Salem", miał trafić do kin na początku września tego roku. Studio Warner Bros. zdecydowało się jednak na zmianę tego terminu. Film reżyserowany przez Gary’ego Daubermana ("To") trafi do kin 21 kwietnia 2023 roku.
Stephen King / Lou Rocco/Disney General Entertainment Content /Getty Images

Decyzja o przesunięciu premiery filmu "Miasteczko Salem" o ponad pół roku jest dość zaskakująca. Początek września i pierwszy weekend po obchodzonym w Stanach Święcie Pracy (Labor Day), to uznawany jest za bardzo dobry okres dla horrorów. Samo studio Warner Bros. w poprzednich latach z powodzeniem wypuszczało do kin w tym terminie dwie części "To" oraz "Zakonnicę".

"Miasteczko Salem": Nowa data premiery to kłopot dla kin?

Przesunięcie premiery filmu "Miasteczko Salem" na przyszły rok to też kłopot dla kin. Coraz bardziej zmniejsza się bowiem liczba głośnych premier planowanych na koniec lata i początek jesieni. Jak zaznacza portal "Deadline", po zaplanowanej na 5 sierpnia premierze filmu "Bullet Train" z Bradem Pittem, kolejny duży tytuł trafi do kin dopiero 14 października, na kiedy zaplanowana została premiera filmu "Halloween Ends".

Reklama

Tym samym przełom lata i jesieni tego roku będzie kolejnym testem na kondycję kin po pandemii COVID-19. Do tej pory najlepiej w tym czasie radziły sobie duże widowiska filmowe, komiksowe ekranizacje i kontynuacje uznanych franczyz. Dramaty przeznaczone dla starszych widzów nie radziły sobie już tak dobrze, często wręcz zostawały finansowymi klapami. A to właśnie głównie takie filmy będą miały premiery między sierpniem a październikiem. Wśród nich są m.in. takie produkcje jak "Królowa wojownik" (premiera 16 września) czy "Nie martw się, kochanie" (23 września).

Ekranizacja "Miasteczka Salem" nie jest jedynym horrorem studia Warner Bros., który nie trafi do kin we wcześniej ustalonym terminie. Nie wiadomo, jakie są losy hollywoodzkiego remake’u południowokoreańskiego filmu "Zombie Express". "The Last Train to New York" miał trafić do kin w kwietniu 2023 roku. Studio usunęło jednak ten tytuł z kalendarza premier i nie podało nowego terminu.

Zobacz też:

"Ennio": Zagraj to jeszcze raz, Ennio [recenzja]

"Głupcy": Splątane stany miłości [recenzja]

"Elvis": Magnetyzm, charyzma, talent, look [recenzja]

"Powodzenia, Leo Grande": Kino, które łamie seksualne tabu [recenzja]

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.


INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy