Reklama

Zdzisław Słowiński nie żyje. Aktor zmarł w wieku 94 lat

Zmarł ceniony aktor filmowy i teatralny, Zdzisław Słowiński. O śmierci artysty poinformował przyjaciel z branży, Wojciech Dąbrowski. Zdzisław Słowiński odszedł w wieku 94 lat. Dopiero co świętował swoje urodziny.

Zmarł ceniony aktor filmowy i teatralny, Zdzisław Słowiński. O śmierci artysty poinformował przyjaciel z branży, Wojciech Dąbrowski. Zdzisław Słowiński odszedł w wieku 94 lat. Dopiero co świętował swoje urodziny.
Zdzisław Słowiński /YouTube /materiały prasowe

Zdzisław Słowiński nie żyje

Nie żyje polski aktor filmowy i teatralny Zdzisław Słowiński – podał na swojej stronie filmpolski.pl. O śmierci cenionego polskiego artysty informują w mediach społecznościowych jego znajomi z branży, m. in. śpiewaczka operowa Barbara Nieman oraz Wojciech Dąbrowski, dyrektor artystyczny Ogólnopolskiego Festiwalu Piosenki Retro. Słowiński zmarł 7 sierpnia 2022 roku w wieku 94 lat, niewiele ponad tydzień po swoich ostatnich urodzinach.

Dziś o godz. 2 w nocy zmarł aktor i piosenkarz Zdzisław Słowiński. 

Zdzisław Słowiński: Kim był?

Zdzisław Słowiński urodził się 29 lipca 1928 w Mąkoszynie. Był starszym bratem cenionego kompozytora i dyrygenta Władysława Słowińskiego. Aktorstwa uczył się w Teatrze Młodego Widza w Poznaniu. W 1950 roku zdał maturę, w tym samym roku zadebiutował na scenie. W 1952 roku podjął pracę w Teatrze Dramatycznym w Poznaniu. W latach 1955-56 związany był z Teatrem im. Bogusławskiego w Kaliszu, na deskach którego zagrał m. in. Romea w tragedii Williama Szekspira "Romeo i Julia" w reżyserii Jerzego Waldena. 

Reklama

Następnie grał w teatrach warszawskich: Ludowym (1956-59), Narodowym (1959-63), Operetce Warszawskiej (1963-66), Syrena (1966-74), Komedia (1974-79). W późniejszych latach pracował na statku pasażerskim Stefan Batory, na którym występował podczas rejsów do Nowego Jorku jako parodysta.

Zdzisław Słowiński występował również przed kamerą. Publiczność telewizyjna pamięta go z serialu "07 zgłoś się", w którym wcielił się w postać Jana Kreczeta, wspólnika "Inżyniera". W latach 70. zagrał też w filmach "Akcja pod Arsenałem" Jana Łomnickiego oraz "Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ króla kasiarzy" w reżyserii Janusza Rzeszewskiego i Mieczysława Jahody.

W 2017 roku w ramach Forum Humanum Mazurkas odbył się benefis Słowińskiego, natomiast w 2018 roku podczas 9 Sympozjonu w Hotelu Mazurkas w Ożarowie Mazowieckim świętowano jego 90. urodziny.

Autor: Maria Staroń

Zobacz też:

Nie żyje aktorka Kazimiera Nogajówna

Clu Gulager nie żyje. Gwiazdor "Powrotu żywych trupów" miał 93 lata

Mariusz Dmochowski: Niezapomniany Wokulski

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy