Zamachowski dubbinguje Murphy'ego
Po znakomitym dubbingu tytułowej postaci w przebojowym filmie "Shrek", Zbigniew Zamachowski po raz kolejny użyczył swego głosu kinowej postaci. Głosem polskiego aktora tym razem będzie "mówił" amerykański gwiazdor Eddie Murphy w familijnej opowieści "Nawiedzony dwór".
We wtorek, 10 lutego, w warszawskim Cinema City Mokotów, twórcy polskiego dubbingu do "Nawiedzonego dworu" Roba Minkoffa spotkali się z dziennikarzami.
Zbigniew Zamachowski opowiadał o swojej pracy nad rolą głównego bohatera filmu, Jima Eversa, granego w wersji oryginalnej przez Eddiego Murphy'ego.
"To był najtrudniejszy dubbing, nad jakim kiedykolwiek pracowałem. Przyszło mi się zmierzyć z Eddiem Murphy'm, kimś niesłychanie żywiołowym, kto mówi w nieludzkim tempie. Podczas pracy były momenty, kiedy myślałem, że nie dojedziemy do końca. Eddie naprawdę mówi w tempie kałasznikowa" - mówił aktor.
"Z dubbingiem pierwszy raz miałem do czynienia przy okazji Stuarta Malutkiego. Wtedy dałem się skusić ze względu na moje dzieci. I tak to trwa do dzisiaj. Praca nad rolą, którą zagrał Eddie, dała mi nielichą satysfakcję. Wiadomo, że jak się wejdzie na Babią Górę, to jest to radość, ale jak się wskoczy na Rysy czy na Zawrat, to jest dopiero coś. Myślę, że po Nawiedzonym dworze niewiele rzeczy w dubbingu może mnie jeszcze zaskoczyć. Ale cieszę się, że przez tych parę dni byłem Eddiem Murphym" - dodał Zamachowski.
W polskiej wersji językowej swoich głosów aktorom użyczyli ponadto: Danuta Stenka (Sara), Krzysztof Kolberger (Gracey), Witold Pyrkosz (Ezra) i Gabriela Kownacka (Leota). Dubbing powstał w studiu Masterfilm, pod reżyserskim okiem (i uchem) Waldemara Modestowicza.
Film "Nawiedzony dwór" na ekranach polskich kin pojawi się już w piątek, 13 lutego.