Reklama

Zagra słynnego kompozytora. "Uwiodła mnie jego wrażliwość"

"Chopin, Chopin!", jedna z największych polskich produkcji, przedstawi postać cenionego kompozytora w sposób wyjątkowy. Będzie to opowieść, której na próżno szukać w podręcznikach do historii. W głównej roli widzowie będą mieli okazję zobaczyć Eryka Kulma, laureata nagrody im. Zbyszka Cybulskiego i Orła za najlepszą rolę męską w głośnym dramacie wojennym "Filip". W rozmowie dla Interii aktor opowiedział więcej o swojej najnowszej kreacji.

Film "Chopin, Chopin!" powstaje w Akson Studio - firmie, dzięki której zrealizowane zostały takie dzieła, jak "Teściowie", "Dzień Matki", "Atak paniki", "W lesie dziś nie zaśnie nikt", "Bodo" czy "Miasto 44". Na fotelu reżysera zasiadł Michał Kwieciński, autor głośnego filmu "Filip" (2023). Scenariusz napisał Bartosz Janiszewski. Jak zapowiadają twórcy, "Chopin, Chopin!" ma być jedną z najdroższych produkcji w historii polskiego kina. Budżet filmu wynosi 64 mln złotych. 

Reklama

Eryk Kulm o Chopinie: "Uwiodła mnie jego dziecinność"

W rozmowie dla Interii podczas spotkania w Muzeum Miasta Łodzi z siedzibą w Pałacu Rodziny Poznańskich aktor opowiedział więcej o granym przez siebie tytułowym bohaterze. Nie krył, że muzyka Chopina od zawsze miała dla niego szczególne znaczenie, a otrzymanie tej roli było jego wielkim marzeniem:

"Wydaje mi się, że poczułem więź z bohaterem. Marzyłem o tym, odkąd zostałem aktorem. Myślę, że mamy podobną wrażliwość, jeśli w ogóle można tak powiedzieć o człowieku, który był geniuszem, a ja nim nie jestem. Ciężko jest więc znaleźć jakieś wspólne cechy, to mogłoby być nadużyciem. Jednak jego muzyka trafia do mnie tak bardzo, że po prostu jest mi do niego blisko".

Eryk Kulm ma wykształcenie muzyczne i wykona w filmie kilka utworów, które niezmiennie są dla niego poruszające.

"Kiedy byłem w klasie muzycznej, uwielbiałem grać Chopina. Zawsze, słuchając jego muzyki, dotykała mojego serca bardziej niż utwory innych kompozytorów. Przez to właśnie czułem, że to on jest mi najbliższy ze wszystkich kompozytorów, których znam" - mówił w rozmowie dla Interii.

Aktor przyznał również, że podczas przygotowań do roli nie obyło się bez zaskoczeń. Zwrócił uwagę na cechy, które szczególnie go poruszyły w artyście: 

"Uwiodła mnie jego dziecinność, nieokiełznana wrażliwość. Ciekawość świata oraz to, że ludzie, którzy go opisywali tak bardzo nie mieli racji, nie wiedzieli, co miał w głowie. Przypisywali mu cechy, które były nieprawdziwe"  

Jaki zatem będzie Chopin w wydaniu Eryka Kulma?  

"Na pewno wyższy, ponieważ Chopin miał 1,70 metra. Wydaje mi się, że będzie to wrażliwy chłopiec, który zapomniał, jak dorosnąć, a jego geniusz wynika właśnie z tego, że nie pozwolił dorosłości zdominować swojej duszy" - opisywał aktor.

"Chopin, Chopin!": o czym opowie film?

Paryż, 1835 rok. Fryderyk Chopin ma 25 lat i jest ulubieńcem paryskich salonów, arystokracji i króla Francji. Widzimy go podczas nocnych eskapad i afterparty po koncertach. Zazwyczaj pełnego energii, przykrywającego chorobę żartem. Jego życie ucieka, jednak Fryderyk nie zwalnia. Komponuje arcydzieła, także na zamówienie. Ze względu na zobowiązania finansowe udziela lekcji gry na fortepianie. Przyjaciele go podziwiają, a kobiety pragną jako kochanka.

Widzowie będą mieli okazję poznać go w wybranych momentach życia, w intymnych sytuacjach, w których udaje się zajrzeć do wnętrza, zazwyczaj ukrytego pod maską ironii. Jest kimś w rodzaju dzisiejszych gwiazd rocka, gra i komponuje jak nikt inny przed nim - z brawurą i artystyczną odwagą właściwą wyłącznie geniuszom. Robi dużo, żeby być kochanym i popularnym - ale powoli dorasta do swojej prawdy: liczy się tylko muzyka.

Film "Chopin, Chopin" w reżyserii Michała Kwiecińskiego trafi do kin w 2025 roku.

Zobacz też: Nowe "Listy do M." biją rekordy! Już ponad milion widzów w kinach!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Chopin Chopin!
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy