Z powodu choroby przeszedł na emeryturę. Zdradza, czy wróci na ekrany
W 2020 roku Michael J. Fox ogłosił, że przechodzi na emeryturę. Aktor od 1991 roku zmaga się z chorobą Parkinsona. W rozmowie z "Entertainment Tonight" zdradził jednak, że mógłby kiedyś ponownie pojawić się przed kamerą. Produkcja musiałaby jednak spełnić kilka warunków.
Wywiad odbył się w związku z wydarzeniem charytatywnym organizowanym przez fundację imienia aktora. "Jeśli ktoś zaproponuje mi rolę, a ja ją przyjmę i będę się dobrze bawił, to wspaniale" - zaczął Fox. "Rozważyłbym powrót do aktorstwa, gdyby pojawiła się rola, która przedstawiałaby mój świat, moje wyzwania, gdyby udało się rozgryźć, jak to połączyć".
"Moje cele ciągle się zmieniają. Największym z nich było założenie rodziny. Mam czwórkę wspaniałych dzieci, to wielka rzecz" - kontynuował gwiazdor "Powrotu do przyszłości". "Pozostałe są związane z moją pracą i fundacją oraz tym, co udało nam się osiągnąć".
Z kolei w rozmowie z "People" dodał, że z powodu choroby w ostatnim czasie pojawiły się nowe wyzwania, zdrowotne i w codziennym funkcjonowaniu. Radzi sobie jednak z nimi dzięki pomocy najbliższych. "Wiecie, moja córka bierze niedługo ślub, więc dzieją się też dobre rzeczy, a życie jest wspaniałe. To był dobry rok" - przyznał.
Fox udzielił w 2023 roku wywiadu dla magazynu "Empire". Mówił w nim o swoim gościnnym występie w serialu "Sprawa idealna", w którym powtórzył rolę z "Żony idealnej".
"Przypomniało mi się 'Pewnego razu... w Hollywood'. Jest tam scena, w której postać Leonarda DiCaprio nie pamięta swojego tekstu. Wraca do swojej przyczepy i krzyczy na siebie do lustra. To szalone. Miałem identyczny moment, gdy patrzyłem w lustro i myślałem, że nic już nie pamiętam" - przyznał podczas rozmowy. Następstwem tej sytuacji była decyzja o emeryturze, którą, jak sam stwierdził, podjął "w spokoju".