Xavier Dolan kończy karierę? Aktor i reżyser ma zaledwie 34 lata
Xavier Dolan, cudowne dziecko europejskiej kinematografii, zamierza zakończyć karierę. Pomimo tego że ma zaledwie 34 lata, jest już zmęczony światem kina. Gwiazdor ma sprecyzowane plany na przyszłość.
Do nagłej decyzji o zakończeniu kariery skłoniła Xaviera Dolana porażka jego nowego projektu - serialu "La nuit où Laurier Gaudreault s'est réveillé" ("The Night Logan Woke Up"). Pomimo że dwa pierwsze odcinki zostały zaprezentowane podczas festiwalu w Sundance, wciąż nie ma daty amerykańskiej premiery produkcji.
"Nie mam ochoty poświęcać dwóch lat projektowi, którego prawie nikt nie zobaczy - powiedział artysta w rozmowie z hiszpańskim magazynem "El País". - "Wkładam w to za dużo serca i stąd biorą się rozczarowania. Zastanawiam się przez to, czy jestem kiepskim reżyserem, a wiem, że tak nie jest".
Brak zainteresowania serialem spowodował, że pieniądze, który gwiazdor przeznaczył na projekt, nie zwróciły się. "Nic nie zarobiłem na serialu. Zainwestowałem w produkcję swoje wynagrodzenie, a mój ojciec i tak musiał pożyczyć mi pieniądze. To bardzo niewdzięczny proces, jestem nim zmęczony i zniechęcony. Najprostszym rozwiązaniem będzie kręcenie reklam i wybudowanie sobie domu na wsi" - zapowiedział.
Nie jest to pierwszy raz, kiedy Dolan wspomina o zakończeniu kariery filmowej.
"Nie chcę już tego robić. Jestem zmęczony. Jesteśmy w roku 2022, a świat zmienił się drastycznie. I osobiście, żyjąc w tym świecie, nie czuję dłużej potrzeby opowiadania historii ani odnoszenia się do siebie" - mówił w zeszłym roku w rozmowie z portalem Le Journal de Montréal.
"Chcę mieć czas dla moich przyjaciół i rodziny. Pewnego dnia, kiedy uda mi się zaoszczędzić wystarczającą kwotę, chcę kręcić reklamy i wybudować sobie dom na wsi. Nie mówię tego ze smutkiem. Po prostu chcę żyć inaczej, doświadczyć czegoś nowego" - stwierdził.
Choć Xavier Dolan ma zaledwie 34 lata, to na jego reżyserskim koncie jest już osiem filmów, w tym takie tytuły jak głośne "Mama", "To tylko koniec świata" czy "Matthias i Maxime".
"La nuit où Laurier Gaudreault s'est réveillé" to jego pierwszy serial w karierze. Oparł go na motywach sztuki teatralnej autorstwa Michela Marka Boucharda. Napisał też jego scenariusz, był jednym z jego producentów, a także wystąpił w jednej z ról.
W rolach głównych w serialu Xaviera Dolana wystąpili aktorzy z oryginalnej obsady przedstawienia z 2019 roku: Julie Le Breton, Magalie Lepine-Blondeau, Eric Bruneau oraz Patrick Hivon.
"Posiadający unikalny głos Xavier Dolan opowiada głęboko ludzkie historie i jest w stanie pokazać na ekranie prawdziwe relacje międzyludzkie" - zachwycał się reżyserem jeden z producentów serialu, Francoise Guyonnet.
Równolegle z karierą reżyserską (Dolan to jeden z ulubionych reżyserów organizatorów festiwalu w Cannes, gdzie zdobył m.in. Nagrodę Jury za film "Mama" i Grand Prix Festiwalu za "To tylko koniec świata"), artysta odnosi też sukcesy jako aktor. Można go było zobaczyć m.in. w takich produkcjach jak "Źle się dzieje w El Royale", "To: Rozdział 2" czy "Pieśń słonia".