X Dni Romana Wilhelmiego w Poznaniu
Koncert filmowych przebojów w wykonaniu formacji Dixi Company, grochówka z kuchni polowej nawiązująca do kultowego serialu "Czterej pancerni i pies" oraz anegdoty z filmowego i teatralnego świata złożą się na X Dni Romana Wilhelmiego w Poznaniu, które starują 6 czerwca.
We wtorek w rocznicę urodzin Romana Wilhelmiego, rodzina, przyjaciele i miłośnicy jego talentu spotkają się, by uczcić pamięć aktora. Przy pomniku upamiętniającym artystę zostaną złożone kwiaty i zapalone znicze, a uczestnicy wydarzenia będą mieli okazję wysłuchać opowieści i anegdot z filmowego i prywatnego życia Wilhelmiego.
Prezes Fundacji Sceny na Piętrze TESPIS Romuald Grząślewicz przekonywał w rozmowie z PAP, że na wszystkich poznaniaków będzie czekało we wtorek wieczorem wiele atrakcji. Wśród nich znajdzie się m.in. grochówka z kuchni polowej nawiązująca do kultowego serialu "Czterej pancerni i pies" oraz koncert grupy Dixi Company, która zaprezentuje uczestnikom największe filmowe przeboje.
Po spotkaniu przy pomniku, w Scenie na Piętrze, odbędzie się natomiast pokaz filmu o Romanie Wilhelmim zatytułowany "Niczego nie żałuję". Film zrealizowała bratanica aktora - Karina Wilhelmi. Na zakończenie wieczoru ze swoim recitalem wystąpi Marzena Kurpisz. X Dni Romana Wilhelmiego potrwają do 3 listopada, czyli do rocznicy śmierci artysty. W tym czasie organizatorzy zaplanowali m.in. pokazy filmowe, spektakle i koncerty.
"Początkowo, kiedy z pomysłem upamiętnienia Romana Wilhelmiego przyszedł do mnie redaktor Polskiej Agencji Prasowej Rafał Pogrzebny, miało to być spotkanie jednorazowe" - podkreślił Grząślewicz. "Potem był pomysł tablicy, skweru jego imienia, pomnika i tak trwa to już 10 lat. Co ciekawe - fanów jego talentu nie ubywa, tylko z roku na rok poznaniacy coraz bardziej chcą wspominać Romka i jego role w filmie i w teatrze" - dodał.
Roman Wilhelmi urodził się 6 czerwca 1936 roku w Poznaniu. W mieście do dziś mieszka rodzina aktora. Wilhelmi był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie; przez blisko 30 lat pracował w Teatrze Ateneum. Do 1986 roku wziął tam udział w przeszło 50 spektaklach. Następnie przeniósł się do warszawskiego Teatru Nowego, z którym pozostał związany aż do śmierci.
Wśród najwybitniejszych kreacji filmowych i teatralnych Wilhelmiego wymieniane są m.in. rola McMurphy'ego w spektaklu "Lot nad kukułczym gniazdem" w reż. Zygmunta Huebnera, Dyzmy w serialu "Kariera Nikodema Dyzmy" w reż. Jana Rybkowskiego, Stanisława Anioła w serialu "Alternatywy 4" w reż. Stanisława Barei oraz Fryderyka Haendla w spektaklu Teatru Telewizji "Kolacja na cztery ręce" Paula Barza w reż. Kazimierza Kutza.
Zagrał też m.in. w serialu "Czterej pancerni i pies" Konrada Nałęckiego, "Zaklętych rewirach" Janusza Majewskiego, "Dziejach grzechu" Waleriana Borowczyka, "Arii dla atlety" Filipa Bajona i "Ćmie" Tomasza Zygadły. Aktor zmarł 3 listopada 1991 roku w Warszawie. Został pochowany na warszawskim Cmentarzu Wilanowskim.
W trakcie pierwszej edycji Dni Romana Wilhelmiego w 2008 roku na budynku teatru Scena na Piętrze odsłonięto tablicę pamiątkową "Roman Wilhelmi, wybitny aktor, obywatel miasta Poznania". Nieopodal siedziby Sceny na Pietrze znajduje się także pomnik Wilhelmiego.