Wyczekiwana kontynuacja otworzy festiwal w Wenecji. Reżyser podekscytowany
"Beetlejuice Beetlejuice", czyli sequel hitu z 1988 roku, został wybrany jako film otwierający festiwal w Wenecji! Będzie to światowa premiera najnowszego dzieła Tima Burtona, który nie ukrywa swojego wzruszenia i podekscytowania.
Festiwalowe filmy otwarcia są szczególnie cenione; w ostatnich latach znaczna ilość produkcji rozpoczynających wielkie wydarzenia - w tym "Birdman" (2014) czy "La La Land" (2016) - odniosła ogromny sukces. W tym roku tego zaszczytu dostąpi Tim Burton i jego najnowsze dzieło, a zarazem kontynuacja kultowej produkcji, "Beetlejuice Beetlejuice".
W oficjalnym oświadczeniu dyrektor festiwalu, Alberto Barbera, przyznał, że "[...] to długo oczekiwany powrót jednej z najbardziej kultowych postaci kina Tima Burtona, ale także potwierdzenie niezwykłego talentu wizjonerskiego i mistrzowskiej realizacji jednego z najbardziej fascynujących twórców swoich czasów".
Sam reżyser przyznał, że jest tym faktem bardzo podekscytowany, a możliwość pokazania produkcji po raz pierwszy podczas tego prestiżowego wydarzenia wiele dla niego znaczy.
Festiwal filmowy w Wenecji rozpocznie się 28 sierpnia i będzie trwać do 7 września.
Nieoczekiwana tragedia zmusza rodzinę Deetzów, by powrócić do domu w Winter River. Kiedy Astrid, buntownicza córka Lydii, odkrywa tajemniczy model miasteczka na strychu, pojawiają się kolejne kłopoty. To jednak nic, w porównaniu z chaosem, który nadejdzie po trzykrotnym wypowiedzeniu imienia "Bettlejuice".
W kontynuacji hitu zobaczymy aktorów związanych z pierwszą częścią - Michaela Keatona, Winonę Ryder i Catherine O'Harę. Wiadomo również, że gwiazdom towarzyszyć będą: Jenna Ortega, która zagra córkę postaci granej przez Ryder, Monika Bellucci, Willem Dafoe oraz Justin Theroux.
Zobacz też: Niepoprawny politycznie nowy "Gliniarz z Beverly Hills". Udany powrót?