Reklama

Wycofuje się z kina akcji? "To musi się kiedyś skończyć"

Liam Neeson, uznany aktor kina akcji, w najnowszym wywiadzie wyznał, że być może niedługo wycofa się z tego gatunku. Ostatnie produkcje z jego udziałem spotykają się z o wiele mniejszym uznaniem, niż w przeszłości. "Nie oszukasz widzów" - stwierdził.

Liam Neeson był uznanym aktorem dramatycznym. Widzowie pokochali go za sprawą występów w takich filmach, jak: "Michael Collins""Lista Schindlera" czy "Kinsey". Wszystko zmieniło się w 2008 roku, gdy zagrał główną rolę w thrillerze akcji "Uprowadzona". Wcielił się w byłego agenta CIA, Briana Millsa, ruszającego w pogoń za przestępcami, którzy porwali jego nastoletnią córkę. Ku zdumieniu Neesona, obraz Pierre'a Morela był chwalony i przyniósł 224 miliony dolarów zysku.

Reklama

Gwiazdor pojawił się nie tylko w dwóch sequelach "Uprowadzonej", ale także w kolejnych dobrze ocenianych filmach akcji, takich jak: "Przetrwanie", "Tożsamość", "Non-Stop", "Nocny pościg" czy "Pasażer". W ostatnim czasie coraz więcej jest jednak tych słabych produkcji z jego udziałem. "Przykładny obywatel", "Uczciwy złodziej", "Lodowy szlak", "Strzelec wyborowy", "Bez pamięci", "Demaskator" - to tytuły tylko kilku niespecjalnie udanych filmów, w których Neeson wystąpił w ciągu ostatnich lat.

W 2023 roku ukazały się kolejne dwie średnio udane produkcje z gatunku kina akcji z udziałem Neesona: "Ultimatum" oraz "Kraj świętych i grzeszników". W 2025 roku ma ukazać się nowa wersja "Nagiej broni", w której 72-latek ma zagrać główną postać Franka Drebina jr.

Liam Neeson kończy z kinem akcji?

Liam Neeson w najnowszym wywiadzie wyznał, że koniec jego występów w filmach akcji może nadejść prędzej, niż później, zważając także na jego wiek. "Mam 72 lata - to musi się kiedyś skończyć" - powiedział w rozmowie z PEOPLE.

Aktualnie gwiazdor nadal sam odgrywa sceny walki, natomiast w wyczynach kaskaderskich wyręcza go Mark Vanselow. "Nie oszukasz widzów. Nie chcę, żeby Mark walczył za mnie w scenach walki" - dodał.

Neeson nie podał konkretnej daty zaprzestania występów w filmach akcji, lecz zauważył, że może to nastąpić w 2025 roku. "Może pod koniec przyszłego roku. Myślę, że tak" – powiedział.

Czytaj więcej: Liam Neeson jak Steven Seagal. Jego filmy są coraz słabsze

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Liam Neeson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy