Reklama

Współczesne filmy są straszne? Dlatego ogląda tylko te, które sam nakręcił

Ridley Scott nigdy nie ukrywał, że uważa swoje dokonania za wybitne. Reżyser "Gladiatora" nie hamował samouwielbienia także podczas retrospektywy zorganizowanej przez Brytyjski Instytut Filmowy. Podczas spotkania z publicznością przyznał, że większość współczesnych produkcji jest beznadziejna. Dlatego wrócił do oglądania swoich filmów. Według niego "w ogóle się nie zestarzały".

"Dzisiaj powstają dosłownie miliony filmów na całym świecie, a większość z nich jest okropna" – przyznał Scott. "Zacząłem więc robić coś strasznego. Oglądam własne filmy. I są naprawdę dobre! Poza tym w ogóle się nie zestarzały".

Ridley Scott zawsze powie coś dobrego o swojej twórczości

Reżyser nigdy nie należał do skromnych. Niedawno skrytykował "Substancję" Coralie Fargeat jako nieoryginalną, a autorce zarzucił, że straciła kontrolę nad swoim dziełem. Nie szczędził jednak pochwał Demi Moore, gwieździe produkcji. I jak zawsze zahaczył o swoją filmografię. "Z Demi zrobiliśmy ‘G.I. Jane’, bardzo, bardzo dobry film. Myślę, że to najlepszy prokobiecy film w historii, lepszy nawet od ‘Thelmy i Louise’ (także w reżyserii Scotta)" – stwierdził z pełną powagą.

Reklama

W sierpniu 2025 roku w rozmowie z "Guardianem" Scott przyznał także, że nie zrealizuje dla wytwórni Paramount filmu o zespole muzycznym Bee Gees, ponieważ nie zgodziła się ona spełnić jego oczekiwań finansowych. "A ja na to: no to nie, robię coś innego. Nie podobały im się moje warunki? To idę dalej. Jestem drogi, bo jestem […] dobry" – podsumował.

Należy zaznaczyć, że Scott jest często osamotniony w swoich osądach. W sierpniu 2024 roku w rozmowie z "Empire" przekonywał, że "Gladiator II" jest najlepszym filmem w jego karierze. "A przecież nakręciłem kilka dobrych" – zaznaczał. Po premierze widowiska krytycy i widzowie okazali się mieć nieco inne zdanie.

Najnowszy film Ridleya Scotta czeka na premierę

Kolejnym filmem 87-letniego reżysera będzie "The Dog Stars", które wejdzie na ekrany kin w marcu 2026 roku. W rolach głównych zobaczymy Jacoba Elrodiego, Margaret Qualley, Josha Brolina i Guya Pearce’a.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ridley Scott | Gladiator II | Demi Moore
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL