Wojciech Pokora kończy 80 lat!
Wojciech Pokora, jeden z najwybitniejszych polskich aktorów komediowych, znany między innymi z ról w filmach "Poszukiwany, poszukiwana", "Brunet wieczorową porą", seriali "Czterdziestolatek", "Alternatywy 4", "Przygody psa Cywila" i "Kabaretu Olgi Lipińskiej", kończy w czwartek, 2 października, 80 lat.
Przed kamerami zadebiutował w małym epizodzie - w 1953 roku w filmie "Przygoda na Mariensztacie" Leonarda Buczkowskiego. Sympatię widzów zaskarbił sobie przede wszystkim rolą pomocy domowej Marysi w obrazie "Poszukiwany, poszukiwana" Stanisława Barei (1972).
"Nie chciałem grać tej roli" - przyznał w 1998 roku w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
"Miałem świeżo w pamięci Lemmona i Curtisa z 'Pół żartem, pół serio'. Byłem pewien, że lepiej już nie można zagrać i nie trzeba. Ale Staszek Bareja nie dawał za wygraną. Wydzwaniał i przychodził do nas dniami i nocami. W końcu żona powiedziała: Weź tę rolę, bo inaczej nie dadzą nam spokoju" - wspominał aktor.
Inne znane kreacje Wojciecha Pokory to między innymi Kowalski w "Brunecie wieczorową porą" (1976), Żorż Ponimirski w serialu "Kariera Nikodema Dyzmy" (1980) i docent Zenobiusz Furman w serialu "Alternatywy 4" (1983).
Wojciech Pokora urodził się 2 października 1934 roku w Warszawie. Ukończył Technikum Budowy Silników Samolotowych i zanim zaczęła się jego przygoda z aktorstwem przez kilka lat pracował w Fabryce Samochodów Osobowych. Jest absolwentem warszawskiej Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej.
Od 1958 roku do 1984 roku występował w Teatrze Dramatycznym. Potem również w Teatrze Nowym (1984-1990) i Kwadracie (1990-2001) oraz w kabaretach "Owca" i "Dudek". Występując w spektaklach Teatru Telewizji, wcielił się między innymi w Papkina w "Zemście" Fredry (1972), Żewakina w "Ożenku" Gogola (1976) i Tobiasza w "Gwałtu, co się dzieje" Fredry (1992).
Pokora zajmuje się także reżyserowaniem komedii teatralnych. Jednym z jego ulubionych autorów jest Ray Cooney, brytyjski mistrz współczesnej farsy, którego sztuki artysta reżyserował już kilkakrotnie i to z wielkim sukcesem. "Mayday" Cooneya w reżyserii Pokory wystawiane jest od 1994 roku nieprzerwanie w Teatrze Bagatela w Krakowie. Sztuka święciła także triumfy w teatrach w Warszawie, Częstochowie, Wrocławiu i Katowicach.
"Widać ludzie na świecie mają podobne poczucie humoru. Poza tym, to rzeczywiście kapitalny materiał komediowy. I zdecydowanie najlepsza sztuka Raya Cooneya" - twierdzi Pokora.
Sukces spektaklu "Mayday" artysta uważa za swój osobisty sukces. "To ukoronowanie moich scenicznych wzlotów i upadków" - podkreślił w jednym z wywiadów.
W poniedziałek, 29 września, z okazji urodzin Wojciecha Pokory stacja TVP Seriale zorganizowała aktorowi jubileusz w siedzibie TVP, na którym oprócz samego jubilata, pojawiły się też jego ekranowe partnerki z popularnych seriali - Anna Seniuk z "Czterdziestolatka" oraz Hanna Bieniuszewicz z serialu "Alternatywy 4".
"Cieszę się, że po latach znów mogę popatrzeć na mojego ukochanego inżyniera. Pamiętam, że spotkałam się z panem Wojciechem po raz pierwszy właśnie na planie 'Czterdziestolatka', nigdy wcześniej nie graliśmy razem i byłam przerażona tym, czy sprostam przy tak wielkim aktorze. Ale roztoczył na planie aurę spokoju i od razu zaczęliśmy nadawać na tych samych falach" - powiedziała Anna Seniuk.
Wojciech Pokora ma na koncie wiele znakomitych ról filmowych, nigdy jednak nie ukrywał, że najlepiej czuje się na deskach teatru.
"Na początku mojej kariery zostałem zaangażowany do Teatru Dramatycznego i byłem przekonany, że jestem aktorem dramatycznym. Tak się jednak złożyło, że w tym teatrze grali też m.in. Zdzisław Leśniak czy Wiesław Gołas, którzy uwielbiali się mną bawić, ponieważ byłem bardzo łatwy do rozśmieszania. Za każdym razem to wykorzystywali i rozśmieszali mnie na scenie i poza sceną. Pewnego razu kompletnie ugotowany zbiegłem ze sceny wprost w ramiona dyrektora teatru, który zdenerwowany powiedział mi, że są też inne teatry, do których nadaję się bardziej, skoro ze mnie taki śmieszek" - przyznał Wojciech Pokora.
Dziś możemy oglądać go na deskach Teatru Kwadrat, Teatru 6. Piętro w sztuce "Chory z urojenia" oraz w Och-Teatrze w "Zemście" i "Trzeba zabić starszą panią".
Z okazji 80. urodzin życzymy wspaniałemu aktorowi wszystkiego najlepszego, przede wszystkim dużo zdrowia! Dołączcie do naszych życzeń!
Ciekawi Cię, co w najbliższym czasie trafi na ekrany - zobacz nasze zapowiedzi kinowe!
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!