"Wiking": Alfonso Cuaron zachwycony filmem Roberta Eggersa
22 kwietnia do kin trafi najnowszy film Roberta Eggersa „Wiking”. Oczekiwania są ogromne, bo Eggers to jeden z najciekawszych obecnie twórców filmowych, który swoimi poprzednimi produkcjami wysoko podniósł poprzeczkę. I wygląda na to, że po raz kolejny uda mu się zachwycić swoich wiernych widzów. Jedną osobę już zachwycił. I to nie byle kogo, bo czterokrotnego zdobywcę Oscara, Alfonso Cuarona („Roma”, „Grawitacja”).
"Wiking" to najbardziej ambitny i wymagający projekt w dotychczasowej karierze Roberta Eggersa. Film, który opowiada historię nordyckiego księcia pragnącego pomścić śmierć swojego ojca, ma imponującą obsadę. W rolach głównych zobaczymy w nim m.in. Aleksandra Skarsgarda, Nicole Kidman, Anyę Taylor-Joy, Ethana Hawke’a, Claesa Banga, WIllema Dafoe i Bjork. Wszyscy oni znieśli trudy blisko 90-dniowych zdjęć, które odbywały się w ekstremalnie trudnych warunkach, a wszystko po to, by jak najwierniej oddać realia życia w czasach Wikingów. I choć bez wyjątku wspominali potem, że zdjęcia wymagały wielu poświęceń i trudów, byli też zgodni co do tego, że udało im się wystąpić w czymś wyjątkowym.
Wyjątkowość dzieła Eggersa potwierdza Alfonso Cuaron. Czterokrotny zdobywca Oscara jest fanem reżysera, odkąd przeczytał scenariusz "Czarownicy". Z upływem czasu podziw Cuarona do Eggersa tylko rośnie, co potwierdza wywiad udzielony magazynowi "The New Yorker". "Każda pojedyncza klatka tego filmu pełna jest elementów tematycznie związanych z całym filmem. To, co robi Eggers jest bardzo skomplikowane i złożone" - powiedział Cuaron, który widział już "Wikinga".