Reklama

"Wesele": Nowy film Wojciecha Smarzowskiego 8 października

Najhuczniejsza impreza tego roku? Twórca "Kleru" powraca z nowym filmem. "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego w kinach od 8 października.

Najhuczniejsza impreza tego roku? Twórca "Kleru" powraca z nowym filmem. "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego w kinach od 8 października.
Kadr z filmu "Wesele" /Marcin Szpak / Kino Świat /materiały prasowe

Wojciech Smarzowski - twórca niezapomnianych obrazów: "Wołyń", "Drogówka", "Róża" oraz rekordowego hitu "Kler", który w kinach obejrzało ponad 5 milionów widzów, powraca z najbardziej przełomowym dziełem w karierze.

"Wesele" to historia miłości tak mocnej, że przekracza granice, nie mieści się w ramach i jest silniejsza od wszelkich barier. To szczere spojrzenie na współczesny świat, a także dramatyczna podróż w przeszłość, która nikomu nie pozostanie obojętna. Jak mówi sam reżyser, jego najnowszy obraz ma być "opowieścią o manipulowaniu emocjami i ostrzeżeniem przed mową nienawiści".

Reklama

O czym nowe "Wesele" Wojciecha Smarzowskiego?

Wesele Anno Domini 2021. Gromada podchmielonych gości szaleje na parkiecie w rytm disco polo, druhny zacięcie rywalizują ze sobą w konkursach, ktoś nagrywa wideo życzenia dla młodej pary. Wesele jakich wiele, jednak pod pozorem dobrej zabawy kryje się gorzka prawda o nas. Panna młoda w zaawansowanej ciąży (Michalina Łabacz), zdecydowana na emigrację, z rosnącym niepokojem obserwuje wybryki męża.

Jej ojciec, lokalny biznesmen Rysiek (Robert Więckiewicz), tej nocy też ma więcej zmartwień niż tylko zamieszanie wokół ślubu córki. Interes życia wisi na włosku, a w tle są nie tylko wielkie pieniądze, ale także szczęście jego najbliższych. Sytuacja zaognia się również za sprawą zaproszonych na uroczystość gości, a wszystko to obserwuje senior rodu Antoni Wilk (Ryszard Ronczewski), do którego wracają wspomnienia dramatycznych wydarzeń sprzed lat, kiedy poznał miłość swojego życia.

Z każdą minutą rosną emocje i odżywają najgłębsze uczucia, historie burzliwych miłości dawnych i nowych kochanków przenikają się nawzajem. Stopniowo zatraca się granica między tym, co kiedyś, a tym, co teraz. Na jaw wychodzą tajemnice przeszłości, nakręcające spiralę zła, z której nie ma ucieczki. Mało komu udaje się zobaczyć coś więcej poza "swoimi własnymi" prawdami. A jeśli już się uda, to najczęściej w ukryciu - w obawie i strachu przed konsekwencjami i zdemaskowaniem. Świt zastanie bohaterów w różnej kondycji, stanie emocjonalnym i z różnym bagażem doświadczeń. Pewne jest tylko jedno - z tym weselnym kacem każdy będzie musiał poradzić sobie sam.

"Wesele" 2021: Gwiazdy w obsadzie

Pośród jak zawsze doskonałej obsady znaleźli się między innymi: Robert Więckiewicz, Michalina Łabacz, Agata Kulesza, Andrzej Chyra, Ryszard Ronczewski, Arkadiusz Jakubik, Mateusz Więcławek, Tomasz Schuchardt, Przemysław Przestrzelski i najnowsze aktorskie odkrycie twórcy "Kleru" - Agata Turkot.

Za kamerą stanął stały współpracownik reżysera, Piotr Sobociński Jr, autor zdjęć do takich filmów jak "Wołyń", "Róża", "Drogówka" czy ostatnio nominowanego do Oscara "Bożego Ciała". Muzykę skomponował Mikołaj Trzaska, który współpracował z Wojciechem Smarzowskim przy takich tytułach jak "Róża", "Drogówka" czy "Kler". Za scenografię odpowiada nagrodzony Orłem i Złotymi Lwami Marek Warszewski, którego prace można było podziwiać w produkcjach "Miasto 44", "Magnezja" czy "Najlepszy".

Producentem filmu jest Studio Metrage w koprodukcji z Canal+, a dystrybutorem Kino Świat.

Przypomnijmy, że to już drugi film Wojciecha Smarzowskiego, którego tytuł brzmi "Wesele". Poprzedni, który powstał w 2004 roku, ma dziś status kultowego.

Jego głównym bohaterem był Wojnar - zamożny mieszkaniec małego miasteczka, który urządza córce wystawne wesele. Zgodnie z "polską tradycją" impreza przybiera charakter pokazowy. Kiedy zabawa rozkręca się na całego, panna młoda dostrzega wśród gości weselnych kamerzystę, swojego byłego chłopaka, którego nadal kocha. Wcześniej ustalony scenariusz wesela zaczyna wymykać się spod kontroli ojca. Chęć pokazania się przez gospodarza z jak najlepszej strony doprowadza do katastrofy.

Produkcja, która przyniosła sławę Smarzowskiemu, otrzymała Nagrodę Specjalną Jury na festiwalu filmowym w Gdyni w 2004 roku. Doceniono również kreację Mariana Dziędziela. "Wesele" otrzymało również aż siedem Polskich Nagród Filmowych, m.in. w kategoriach: najlepszy film, reżyseria, scenariusz i główna rola męska.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wojciech Smarzowski | Wesele 2021
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy