Reklama

Weekend w kinie: "Biedne istoty" i animowane zwierzaki

Aż trzy animacje: "Chłopiec i czapla", "Pies i Robot", "Ekipa z dżungli. Misja ratunkowa" wchodzą 19 stycznia na ekrany polskich kin. Najgłośniejszą z premier jest jednak kostiumowy romans "Biedne istoty", jeden z tegorocznych oscarowych faworytów. Stawkę uzupełniają: dramat "La Chimera" i komedia "Będzie lepiej".

Aż trzy animacje: "Chłopiec i czapla", "Pies i Robot", "Ekipa z dżungli. Misja ratunkowa" wchodzą 19 stycznia na ekrany polskich kin. Najgłośniejszą z premier jest jednak kostiumowy romans "Biedne istoty", jeden z tegorocznych oscarowych faworytów. Stawkę uzupełniają: dramat "La Chimera" i komedia "Będzie lepiej".
Emma Stone i Mark Ruffalo w scenie z filmu "Biedne istoty" /© materiały dystrybutora /materiały prasowe

Yorgos Lanthimos to grecki reżyser ("Kieł", "Lobster", "Faworyta") który lubi przedstawiać świat z przymrużeniem oka, eksponując jego śmieszności i słabości. W jego najnowszym filmie "Biedne istoty", ekranizacji powieści Alasdaira Graya pod tym samym tytułem, możemy przyjrzeć się powrotowi do życia i ewolucji kobiety... bez żadnych ograniczeń.

Lanthimos przenosi widzów do epoki wiktoriańskiej, w której genialny i niekonwencjonalny naukowiec dr Godwin Baxter (Willem Dafoe) przeprowadza wyjątkową operację - przywraca do życia ciało samobójczyni, wszczepiając jej mózg... dziecka. Pod jego opieką Bella (Emma Stone) chętnie uczy się wszystkiego od nowa. Nieświadoma społecznych konwenansów, nieskażona uprzedzeniami, olśniewająco piękna kobieta chętnie poznaje domowe otoczenie, w którym Godwin jawi się niczym Bóg. Uczy się mówić, wykonywać coraz bardziej złożone czynności. W końcu wkracza w okres dorastania, odkrywa swoją seksualność i zaczyna snuć marzenia o życiu pełnym przygód. W poszukiwaniu nowych doznań wyrusza w burzliwą podróż przez kontynenty w towarzystwie sprytnego i rozpustnego prawnika, Duncana Wedderburna (Mark Ruffalo). Wolna od uprzedzeń swoich czasów, Bella z determinacją dąży do celu, jakim jest walka o równość i niezależność.

Reklama

"Biedne istoty" uznawane są za jednego z tegorocznych oscarowych faworytów. Film ma już na koncie Złote Globy 2024 w kategorii "najlepsza komedia lub musical". Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej doceniło również swoją nagrodą kreację Stone. Kilka dni temu aktorka otrzymała również Critic's Choice, czyli Nagrodę Dziennikarzy Amerykańskich. Ponadto film Lanthimosa wygrał Złotego Lwa na festiwalu w Wenecji 2023.

Nowa produkcja nominowanej do Oscara Alice Rohrwacher zatytułowana "La Chimera", to romantyczna opowieść o poszukiwaniu spełnienia, gdzie przeszłość i teraźniejszość wzajemnie się dopełniają. Kolejna w dorobku włoskiej reżyserki pełna oryginalnych bohaterów, lokalnego folkloru oraz niezwykłych krajobrazów piękna filmowa baśń.

Każdy ponoć ma swoją Chimerę. Coś, o czym marzy, ale nie może tego zdobyć. Dla grupy drobnych złodziejaszków rabujących okoliczne groby i handlujących archeologicznymi znaleziskami to chęć szybkiego wzbogacenia się. Oznaczałaby ona wybawienie od dalszej pracy. Arthurowi (Josh O'Connor) z kolei przypomina Beniaminę. Kobietę, którą kochał i stracił. Mężczyzna łatwo się jednak nie poddaje i postanawia rzucić wyzwanie niemożliwemu. Nawet jeżeli oznaczałoby to błąkanie się po mitycznych zaświatach. W poszukiwaniu legendarnych zakopanych drzwi, pozwalających przekroczyć mu próg innej rzeczywistości, Arthur łączy siły z rabusiami. Oferuje im swój talent do wskazywania miejsc, gdzie znajdują się starożytne skarby, w zamian za to, że będą dla niego przekopywać okolicę. Tak rozpoczyna się niezwykła, pełna magii podróż w nieznane...

Olivier NakacheEric Toledano, czyli twórcy słynnych "Nietykalnych", powracają z komedią o dwóch takich, co żyli ponad stan i zadłużyli się po uszy. Zwabieni perspektywą darmowej wyżerki Albert i Bruno wbijają na spotkanie aktywistów klimatycznych, gdzie poznają bezkompromisową Cactus. To dzięki niej zrozumieją, że wszystko, co w życiu najważniejsze, jest także za darmo. Zbudowane z serii pomyłek "Będzie lepiej" to krzepiąca opowieść o spotkaniu dwóch odmiennych światów, urokliwy eko-romans i błyskotliwa satyra na współczesny konsumpcjonizm. W filmie w komediowe role brawurowo wcielają się gwiazdy francuskiego kina - Noémie MerlantMathieu Amalric.

Film Nakache i Toledano portretuje świat, w którym chcąc coraz więcej, mamy coraz mniej. Twórcy przekonują jednak, że nigdy nie jest za późno, by zdobyć miłość, zyskać przyjaciół, zatroszczyć się o siebie nawzajem, a w życiowych porażkach dostrzec szansę na głęboką przemianę. "Będzie lepiej" trafia bezbłędnie w najczulsze miejsca współczesnego świata. Ale jego dwaj bohaterowie to nie tylko ofiary drapieżnego kapitalizmu, dzielącej ludzi polityki czy kryzysu klimatycznego. Nakache i Toledano przywracają im sprawczość, a nam wiarę w zasypującą podziały solidarność. Bo nawet z najgorszej opresji uratować nas może globalne ocieplenie stosunków międzyludzkich - zapowiada dystrybutor Gutek Film.

Hayao Miyazaki uznawany jest za jednego z najważniejszych twórców anime w historii kinematografii. Mówi się o nim, że jest japońskim Disneyem. To właśnie on - wraz z Isao Takahatą i Toshio Suzukim - założył słynne Studio Ghibli. Wyreżyserował takie hity, jak "Nausicaä z Doliny Wiatru", "Podniebna poczta Kiki" czy "Spirited Away: W krainie bogów". Za ten ostatni film otrzymał m.in. Oscara oraz Złotego Niedźwiedzia. Na swoim koncie ma także Złotego Lwa za całokształt twórczości.

Na jego powrót przez dekadę czekali wszyscy fani anime. Mimo że nowy film "Chłopiec i czapla" spotkał się z bardzo dobrym przyjęciem w różnych zakątkach świata, chyba nikt nie spodziewał się, że zostanie nagrodzony Złotym Globem. Przez ostatnich osiemnaście lat, czyli od momentu wprowadzenia kategorii "najlepszy film animowany", statuetką tą nie wyróżniono żadnego filmu anime. W końcu jednak nastąpił ten moment. Zgodnie z zapowiedziami ma to być ostatni film Miyazakiego, więc lepszego końca kariery reżyser nie mógł sobie wymarzyć!

"Chłopiec i czapla" to wizjonerska opowieść nie tylko o stracie i przemijaniu, ale także popis niczym nieograniczonej wyobraźni. Po stracie matki Mahito wraz z ojcem opuszczają Tokio i przeprowadzają się na wieś. Chłopak zdystansowany do nowej, otaczającej go rzeczywistości zaczyna odkrywać niezbadaną okolicę i dom. Pewnego dnia przypadkowo spotyka zagadkową, mówiącą ludzkim głosem czaplę siwą, która nieoczekiwanie staje się jego przewodnikiem. Ptak stopniowo pomaga mu rozwikłać tajemnicę życia, zabierając go do magicznego świata, który dzielą żywi i umarli. Tam, gdzie śmierć dobiega końca, a życie znajduje nowy początek.

"Pies i Robot" pokazywany był na tegorocznym festiwalu w Cannes i z miejsca podbił serca recenzentów i widzów. Także w Polsce! Film triumfował podczas Octopus Film Festival, wygrywając głosami publiczności Konkurs Główny oraz zdobył Nagrodę Jury w konkursie odkryć na festiwalu Młode Horyzonty. Film ma również na swoim koncie Grand Prix sekcji Contrechamp 63. Międzynarodowego Festiwalu Filmów Animowanych w Annecy.

Za oknem kolorowy, pełen życia i śmiechu Nowy Jork. Zwierzęta, tak jak ludzie, żyją swoimi sprawami, zakochują się, kłócą, znajdują przyjaciół - wszyscy z wyjątkiem Psa, który ze swojego mieszkania patrzy na zwariowane miasto ze smutkiem i nutką zazdrości. On też chciałby mieć przyjaciela, tylko... brakuje mu odwagi. Pewnego dnia ulega słodkiej obietnicy reklamy i kupuje sobie przyjaciela - Robota. Kiedy Robot ożywa, staje się dla Psa najlepszym kumplem na świecie. Wrotki, muzyka, hot dogi, wygłupy - tak wyglądają ich pełne zabawy dni. Wszystko zmienia się w ostatni dzień lata, gdy wybierają się na plażę. Żeby ratować kumpla, który próbował zaprzyjaźnić się z morską wodą, Pies musi zostawić go na chwilę samego. Jak się skończy ta przygoda?

Trzecia animacja, która wchodzi w piątek na ekrany polskich kin, to "Ekipa z dżungli. Misja ratunkowa". Kiedy tajemniczy superłotr pokrywa dżunglę eksplodującą pianą, która wybucha przy najmniejszym kontakcie z wodą, do akcji wkraczają zwierzaki z dzikiej paki. Aby uratować ekosystem i dziewiczą przyrodę, dzielny goryl Miguel i jego kumple wyruszą balonem w zapierającą dech w piersiach podróż od Bieguna Północnego po Daleki Wschód. Przemierzając góry, pustynie i oceany w poszukiwaniu antidotum, przeżyją setki niezapomnianych przygód i zrobią wszystko, by powrócić na czas. A nie będzie to łatwe, bo pora deszczowa zbliża się nieubłaganie, a podstępny wróg i jego sługusi depczą im po piętach. Czy łącząc siły, łapki, płetwy i skrzydła, bohaterski eko-patrol zdoła powstrzymać przeraźliwie WIELKIE BUM?!

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: kinowe premiery
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy