Walczyli o to 15 lat. Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese w końcu to zrobią
Nieoczekiwane wieści prosto z Hollywood. Po 15 latach produkcyjnego sporu w końcu doszło do porozumienia. Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese z zielonym światłem na ekranizację "Diabeł w Białym Mieście". Wiemy o czym opowie produkcja. Kiedy premiera?
Leonardo DiCaprio i Martin Scorsese znowu razem. Nakręcą "Diabeł w Białym Mieście". Takiej wiadomości chyba nikt się nie spodziewał po tym, jak produkcyjny spór o projekt trwał aż 15 lat. Początek historii sięga 2010 roku i zakupu praw do ekranizacji powieści o tym samym tytule przez samego DiCaprio. Aktor nabył prawa z nadzieją przeniesienia wywołującej dreszcze opowieści na ekran kinowy. Przez lata pracował wspólnie z Scorsese nad rozwojem pomysłu, ale mieli odmienne od studiów filmowych wizje formatu dzieła. W pewnym momencie zrodził się koncept stworzenia serialu dla Hulu, do czego DiCaprio nie był przekonany.
Teraz, jak podaje Deadline, projekt wreszcie wyszedł z produkcyjnego sporu i doczeka się ekranizacji filmowej, którą DiCaprio i Scorsese stworzą dla 20th Century. Według ustaleń portalu, duet ma już być po pierwszych rozmowach ze studiem i zabrał się do pracy. To będzie ich siódmy wspólny film. Ostatni rezultat ich współpracy to "Czas krwawego księżyca".
Leonardo DiCaprio średnio co dwa lata dostarcza fanom nowych ról. Tym razem zanosi się jednak na to, że przyjdzie im nieco dłużej poczekać, by znowu zobaczyć aktora w akcji. Według doniesień Deadline prace nad filmem "Diabeł w Białym Mieście" są we wstępnej fazie realizacji. Twórcy będą dopiero rozpoczynać prace na scenariuszem. Biorąc pod uwagę fakt, ile trwa kręcenie zdjęć i postprodukcja, premiery nowego dzieła duetu DiCaprio i Scorsese można spodziewać się najwcześniej na przełomie 2026/2027 roku.
Historia opowiada o doktorze H.H. Holmesie, przebiegłym złoczyńcy, który pozbawił życia od 27 do 200 osób w czasie, gdy miasto Chicago było zafascynowane organizacją Światowej Wystawy Kolumbijskiej w 1893 roku. Przedstawia kontrasty między pełnymi nadziei oczekiwaniami i cudami przedstawionymi na wystawie a mrocznymi czynami Holmesa, który lawirował w jej cieniu i zbudował starannie ukryty dom grozy.
ZOBACZ TEŻ: