Dlaczego Zendaya ukrywała to przed światem? Holland ujawnia sekrety
Tom Holland i Zendaya potwierdzili zaręczyny, a ich plany na przyszłość wywołały niemałe poruszenie wśród fanów. Para marzy o ślubie i wspólnej rodzinie, co według źródeł było dla nich jasne już przed oświadczynami.
Tom Holland i Zendaya to jedna z najgorętszych par Hollywood. Po niedawnych zaręczynach temat ich przyszłości budzi coraz większe zainteresowanie fanów. Para nie tylko planuje ślub, ale również jasno określiła swoje wspólne cele - chcą założyć rodzinę.
Spekulacje o zaręczynach pary wybuchły po tym, jak Zendaya pojawiła się na gali Złotych Globów z błyszczącym diamentowym pierścionkiem na palcu. Plotki szybko potwierdził ojciec Toma, Dominic Holland, w swoim blogu, ujawniając, że jego syn był perfekcyjnie przygotowany do oświadczyn.
Jak donosi magazyn US Weekly, Tom i Zendaya jeszcze przed zaręczynami rozmawiali o wspólnym życiu i wychowywaniu dzieci. "Tom naprawdę chce mieć rodzinę, a on i Zendaya są na tej samej stronie, jeśli chodzi o chęć posiadania dzieci" - zdradził anonimowy informator.
Według Dominica Hollanda, Tom bardzo poważnie podszedł do kwestii oświadczyn. Zanim wręczył ukochanej pierścionek, porozmawiał z jej ojcem i uzyskał jego błogosławieństwo. "Tom miał wszystko zaplanowane - kiedy, gdzie, co powiedzieć, jak się ubrać" - zdradził dumny ojciec.
Sytuacja kontrastuje z jego własnym podejściem do oświadczyn. "Ja byłem kompletnie nieprzygotowany, niemal jakbym nie traktował tego poważnie" - przyznał z uśmiechem Dominic. Dodał również, że dla Toma największym wyzwaniem nie było finansowanie pierścionka, ale wybór idealnego kamienia.
Mimo że Zendaya chciała zachować zaręczyny w tajemnicy, jej ekscytacja szybko zdradziła sekret. Podczas wydarzenia na czerwonym dywanie dumnie prezentowała pierścionek, co wzbudziło falę spekulacji.
Według informatora, choć para wcześniej rozmawiała o możliwości zaręczyn, "nigdy nie było presji". Zendaya wiedziała, że moment ten może nadejść, ale nie próbowała naciskać na partnera.
Dominic Holland, choć zadowolony z relacji syna, przyznaje, że martwi się o to, jak ogromna popularność pary wpłynie na ich związek. "Obawiam się, że ich wspólna sława tylko spotęguje presję, ale radzą sobie z tym z ogromną klasą" - podkreślił w swoim wpisie na blogu.
Wspomniał również o wyzwaniach, jakie niesie życie w show-biznesie, szczególnie dla par znanych na całym świecie. "Mimo że wiele znanych par przeżywa medialne kryzysy i publiczne rozstania, jestem przekonany, że Tom i Zendaya znajdą sposób na stworzenie szczęśliwego związku".
Para zaczęła się spotykać w 2021 roku, gdy razem zagrali w filmie "Spider-Man: Homecoming". Od tego czasu ich relacja rozwijała się nie tylko przed kamerami, ale i poza nimi. Dziś planują wspólną przyszłość, której centralnym punktem ma być rodzina.
Fani pary nie mają wątpliwości, że Tom i Zendaya mogą stać się jednym z nielicznych przykładów w Hollywood, gdzie miłość nie kończy się wraz z zamknięciem klapki kamery. Wszystko wskazuje na to, że przed nimi jeszcze wiele wspólnych sukcesów - zarówno zawodowych, jak i prywatnych.
Zobacz też:
Fani Zendayi w szoku. Tak wyglądały jej początki w Hollywood
Szokujące kulisy życia Cumberbatcha. Obawiał się najgorszego
Kombinują w imię zarobków? Marvel zwodzi fanów z "Avengers: Doomsday"