Reklama

"To musi być miłość": Ina Sobala idzie w ślady sławnej mamy

Już 5 listopada na ekrany kin naszych wejdzie świąteczna komedia romantyczna "To musi być miłość" w gwiazdorskiej obsadzie. Zobaczymy w nim m.in. Małgorzatę Kożuchowską, Tomasza Karolaka, Rafała Królikowskiego, Annę Smołowik, Jana Englerta oraz, po raz pierwszy w tak dużej roli na wielkim ekranie - Inę Sobalę, córkę Małgorzaty Pieńkowskiej.

Już 5 listopada na ekrany kin naszych wejdzie świąteczna komedia romantyczna "To musi być miłość" w gwiazdorskiej obsadzie. Zobaczymy w nim m.in. Małgorzatę Kożuchowską, Tomasza Karolaka, Rafała Królikowskiego, Annę Smołowik, Jana Englerta oraz, po raz pierwszy w tak dużej roli na wielkim ekranie - Inę Sobalę, córkę Małgorzaty Pieńkowskiej.
Ina Sobala w scenie z filmu "To musi być miłość" /Ola Grochowska /materiały prasowe

Akcja pełnego wzruszeń i humoru filmu "To musi być miłość" Michała Rogalskiego rozgrywa się w magicznym czasie między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem. Miłosne zawirowania sprowadzają trzy siostry do Sopotu, gdzie w ramach rodzinnych obrad muszą zdecydować, co dalej z ich życiem. Nie mogą zwlekać z ustaleniem planu działania, bo ich faceci właśnie przyjechali do Trójmiasta, by błagać je o drugą szansę. Jednak, aby odzyskać zaufanie sióstr, panowie będą musieli odpokutować swoje grzechy i ponownie zdobyć ich serca. Już wkrótce widzowie przekonają się, czym im się to uda. Ten film to opowieść o sile więzów rodzinnych, niesamowitej mocy prawdziwej przyjaźni i oczywiście - miłości.

Reklama

Ina Sobala: Córka Małgorzaty Pieńkowskiej robi karierę

Ina Sobala, znana do tej pory m.in. z seriali "Chyłka", "Zakochani po uszy" czy "M jak miłość", wcieliła się w Violę Wiej - singielkę, blogerkę, infulencerkę zafascynowaną karierą na Instagramie. Jej bohaterka nie widzi świata poza mediami społecznościowymi. Łatwo się nakręca, jest emocjonalna, a gdy zacznie mówić, trudno jej przerwać. Z oczami wpatrzonymi w ekran, nie zauważa, że przyciągnęła uwagę przystojnego lekarza (w tej roli Mateusz Rusin). Mimo że wydaje się być niezwykle pewna siebie, w głębi serca jest wrażliwa i samotna. Łączą ją bliskie relacje z matką i siostrami.

"W większości scen grałam u boku Małgorzaty Kożuchowskiej, Anny Smołowik, Małgosi Zajączkowskiej lub Mateusza Rusina. Czułam się z nimi bardzo swobodnie, ponieważ są to nie tylko wspaniali aktorzy, ale również bardzo serdeczni i ciepli ludzie. Dużo się śmialiśmy i rozmawialiśmy między ujęciami, czasem trudno było nas uspokoić. Cieszę się, że swój debiut na dużym ekranie mogłam przeżyć właśnie z nimi" - wspomina pracę na planie Ina Sobala.

Choć nie wszyscy o tym wiedzą, Ina Sobala jest córką Małgorzaty Pieńkowskiej - aktorki znanej m.in. z "M jak miłość", oraz dziennikarza Jacka Sobali. "Moja mama w żadnym stopniu nie pchała mnie do zawodu. Jako nastolatka chodziłam na basen i tenisa, bo kochałam sport. Długo sądziłam, że właśnie z nim zwiążę swoją przyszłość" - wspomina Ina Sobala.

"Mama nie zabierała mnie na plany seriali, a gdy pojawiały się propozycje, bym gdzieś zagrała, to pukała się w głowię i odmawiała. Bardzo pilnowała, bym mogła sama odnaleźć swoją drogę i nie czuła się do niczego zmuszana - bym miała wybór i swój odrębny świat, w którym będę Iną, a nie córką Małgorzaty Pieńkowskiej. Może właśnie dzięki temu, gdy w końcu zapisałam się do kółka teatralnego, to mama dowiedziała się o tym dopiero po roku. Po prostu któregoś dnia zaprosiłam ją na mój spektakl. Myślała, że żartuję" - dodaje.

Czy dziś Małgorzata Pieńkowska udziela aktorskich rad swojej córce i rozmawia z nią na temat aktorstwa? "Bardzo kocham mamę, jej zdanie jest dla mnie ważne, ale, szczerze mówiąc, nie bawimy się w takie rzeczy. Po pierwsze, mama jest dla mnie mamą, a nie recenzentką. Po drugie, choć może głupio się do tego przyznać, moja mama sądzi, że w życiu jest o wiele więcej ważnych i zajmujących spraw niż życie zawodowe. Jak w końcu udaje nam się zgrać kalendarze i możemy się spotkać, to wolimy ten czas wykorzystać na rozmowy o nas, naszych emocjach, planach i marzeniach" - wyjaśnia Ina Sobala.

"Oczywiście, mama szalenie cieszy się moimi sukcesami, ale nie wycina moich zdjęć z gazet i nie ogląda wszystkiego, w czym gram. Za to śledzi wszystkie moje relacje na Instagramie i zdarza się jej komentować moje zdjęcia, co mnie szalenie bawi" - przyznaje z uśmiechem aktorka.

Czytaj również:

Kultowy aktor zabił kobietę. Tragedia na planie!

Pogrzeb polskiego aktora. Kto przyszedł go pożegnać?

Piękna polska aktorka ogłosiła radosną nowinę. Nie była na to gotowa z żadnym innym

Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: To musi być miłość | Małgorzata Pieńkowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama