"To był zaszczyt". James Gunn kończy pracę nad nową perełką DC Universe
Prace na planie nowego rebootu o Supermanie dobiegły końca. Informacją podzielił się sam reżyser filmu, James Gunn, na swoim Instagramie. “Dziękuję wam wszystkim z całego serca. To był zaszczyt" - napisał.
Premiera nowego "Supermana" coraz bliżej. Właśnie reżyser filmu, James Gunn, poinformował na swoim koncie Instagram o zakończeniu prac na planie zdjęciowym w norweskim Svalbardzie.
"I to koniec" - napisał. "Niech Bóg błogosławi obsadę i ekipę, których zaangażowanie, kreatywność i ciężka praca sprawiły, że ten projekt stał się rzeczywistością".
"Postanowiłem nakręcić film o dobrym człowieku w świecie, który nie zawsze jest taki dobry. A dobroć, życzliwość i miłość, których doświadczałem codziennie na planie, zainspirowały mnie i popchnęły do przodu, gdy czułem się zbyt wyczerpany, by ruszyć dalej. Dziękuję wam wszystkim z całego serca. To był zaszczyt" - kontynuował.
Zobacz zdjęcie na Instagramie.
"Celem był Superman, ale podróżą był trud, śmiech, emocje, pomysły i magia, którymi dzieliliśmy się razem na planie - i za to jestem na zawsze wdzięczny" - zakończył wpis.
Premiera filmu zaplanowana jest na 11 lipca 2025 roku. W roli Supermana słynnego Henryego Cavilla zastąpi David Corenswet. W obsadzie znajdą się również Rachel Brosnahan jako Lois Lane, Nicholas Hoult jako Lex Luthor i María Gabriela de Faría jako The Engineer. Amerykański film fantastycznonaukowy będzie pierwszym należącym do franczyzy DC Universe i jej pierwszego rozdziału, “Gods and Monsters".
Zobacz też: Polak znów podbija świat! Ten film może wywołać kontrowersje