Reklama

Timur Bekmambetow znalazł sposób na to, jak kręcić filmy mimo pandemii

W sytuacji, gdy coraz więcej ekip zawiesza realizację zdjęć do swoich nowych filmów, pochodzący z Kazachstanu reżyser Timur Bekmambetow nie przerywa pracy na planie swojej najnowszej produkcji. Zamierza jednak wykorzystać dostępną technikę, by nie narażać aktorów i członków ekipy na ryzyko zarażenia koronawirusem.

W sytuacji, gdy coraz więcej ekip zawiesza realizację zdjęć do swoich nowych filmów, pochodzący z Kazachstanu reżyser Timur Bekmambetow nie przerywa pracy na planie swojej najnowszej produkcji. Zamierza jednak wykorzystać dostępną technikę, by nie narażać aktorów i członków ekipy na ryzyko zarażenia koronawirusem.
Timur Bakmambetow /Alexander Demianchuk\TASS /Getty Images

Znany z innowacyjnych filmów Bekmambetow pracuje obecnie nad kolejnym dziełem, które ma zrewolucjonizować kino. Będzie to pełnometrażowy film "V2. Escape from Hell" nakręcony w orientacji pionowej, czyli takiej, która jest dostosowana do ekranów smartfonów. W przeszłości Bekmambetow wyprodukował już m.in. filmy, których akcja w całości odbywała się na ekranach monitorów komputerowych. Były to "Koniec przyjaźni" oraz "Searching".

Jak podaje serwis "Deadline", w piątek 19 marca w mieszącym się w Petersburgu studiu Lenfilm zaplanowane zostało nakręcenie sceny walki powietrznej. Aby dokonać tego przy jak najmniejszym kontakcie pomiędzy osobami będącymi na planie, występujący w roli głównej Pavel Priluchny zostanie umieszczony w kokpicie samolotu, który będzie otoczony ekranami LED. Będą na nich wyświetlane nagrania z gry wideo "War Thunder". Aktor stoczy w ten sposób wirtualną walkę z prawdziwymi graczami pilotującymi online inne samoloty. Nagrana w ten sposób scena zostanie obrobiona przez ekipę zajmującą się efektami wizualnymi.

Reklama

Bekmambetow zajmie się reżyserowaniem tej sceny na odległość za pośrednictwem platformy Microsoft Teams. Nagranie będzie transmitowane na żywo w sieci i dostępne dla innych członków ekipy.

"Chcemy opowiedzieć tę historię z pomocą najnowocześniejszego sprzętu. Nagrywanie scen wewnątrz gry wideo doda projektowi waloru rozrywkowego i w pełni wciągnie widzów w to, co dzieje się na ekranie. To doświadczenie znane graczom korzystającym z wyprodukowanych w Rosji gier komputerowych, w których główny nacisk kładzie się na realizm i zwracanie uwagi na najdrobniejsze szczegóły. Kręcimy film wojenny, a przecież to, co na co dzień słyszymy teraz w mediach odnośnie koronawirusa podawane jest właśnie wojskowym językiem. (...) Szukamy nowych sposobów tworzenia filmów, które nie narażą filmowców na ryzyko zachorowania" - powiedział Bekmambetow.

Oparty na faktach film Bekmambetova opowiada historię Michaiła Dewiatajewa, sowieckiego pilota, któremu udało się uciec z niemieckiego obozu koncentracyjnego przy pomocy skradzionego samolotu. Premierę zaplanowano na przyszły rok.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Timur Bekmambetov
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy