Timothée Chalamet zagra Boba Dylana. Sam zagra na gitarze i zaśpiewa!
Timothée Chalamet, którego możemy oglądać na ekranach polskich kin w filmie "Wonka", przygotowuje się do zagrania legendarnego barda, laureata literackiego Nobla - Boba Dylana. Aktor ujawnił, że na potrzeby realizacji filmu Jamesa Mangolda "A Complete Unknown", otrzymał dostęp do niepublikowanych nagrań artysty.
Film "A Complete Unknown", opowiadający o życiu Boba Dylana, reżyseruje James Mangold, autor takich produkcji, jak "Spacer po linie", "Indiana Jones i artefakt przeznaczenia", "Le Mans '66" czy "Wolverine".
Legendarnego muzyka zagra jeden z najpopularniejszych aktorów młodego pokolenia, 28-letni Timothée Chalamet, którego polscy widzowie znają z ról w filmach "Wonka", "Tamte dni, tamte noce", "Diuna" czy "Do ostatniej kości".
Chalamet od dwóch lat uczęszcza na lekcje gry na gitarze i pilnie przygotowuje się do roli. Ujawnił właśnie, że niedawno otrzymał dostęp do niepublikowanych nagrań artysty, które przekazał mu wieloletni menedżer Dylana, Jeff Rosen. Wiadomo już, że młody aktor sam będzie śpiewał w filmie.
"Nie wiem, czy powinienem o tym mówić, bo mogę narazić się na gniew fanów. Jeff Rosen wysłał mi 12-godzinną playlistę z niepublikowanymi nagraniami Dylana. To piosenki skomponowane w latach 1959-1964. Poczułem, jakbym miał w rękach prawdziwy skarb" - wyznał Chalamet podczas rozmowy z Joshem Horowitzem z MTV.
Produkcja skupi się na okresie, w którym Bob Dylan przeszedł od muzyki folkowej do rockowej, co wzbudziło spory sprzeciw jego fanów. Korzenie Dylana tkwią bowiem w muzyce folkowej - na początku lat 60. XX wieku śpiewał głównie o niesprawiedliwości społecznej. Potem zaczął jednak grać z zespołem rockowym. Gdy wystąpił z nim w Newport (mekce folku), fani tego gatunku byli oburzeni i uznali to za zdradę. Sięgnięcie przez artystę po wzmacniacz i gitarę elektryczną pomogło mu jednak w karierze.
Bob Dylan obecny jest na muzycznej scenie od końca lat 50. XX wieku. Jest twórcą pieśni pokolenia lat 60. XX wieku: "Blowin' In The Wind", "Like A Rolling Stone", czy protest songów "The Times They Are a-Changin", "Hurricane", a także takich przebojów, jak "Lay Lady Lay", czy "Knockin' On Heaven's Door".
Na koncie Dylan ma nagrody zarówno Grammy, jak i Pulitzera. W 1988 został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame, a w 2016 roku został laureatem literackiej Nagrody Nobla za "stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni".
W 2019 roku Martin Scorsese nakręcił dokument poświęcony Bobowi Dylanowi, zatytułowany "Rolling Thunder Revue: A Bob Dylan Story by Martin Scorsese".