Martin Scorsese ponownie o Bobie Dylanie
Laureat Oscara Martin Scorsese nakręcił dokument poświęcony Bobowi Dylanowi. Premiera filmu zaplanowana została na 12 czerwca. Jak zapowiadają producenci "Rolling Thunder Revue: A Bob Dylan Story by Martin Scorsese", obraz to "po części film koncertowy, a po części marzenie senne".
Trasa koncertowa Rolling Thunder Revue Boba Dylana miała miejsce w latach 1975-1976. Podczas koncertów na scenie pojawili się m.in. Joan Baez, T-Bone Burnett czy Mick Ronson. Wiadomo, że w filmie zobaczymy współczesne wywiady z Bobem Dylanem.
Scorsese, reżyser m.in. "Taksówkarza", ma już na koncie jeden dokument o Bobie Dylanie. W 2006 roku nakręcił film "No Direction Home" opowiadający o wpływie nowojorczyka na muzykę, sztukę i popkulturę.
Nagrodzony Złotą Palmą w Cannes reżyser przyznał się w jednym z wywiadów do tego, że duży wpływ na jego twórczość miała polska kinematografia. "Nie umiem wytłumaczyć, jak wielki wpływ miało e kino Wajdy, Polańskiego, Skolimowskiego, całej grupy tego czasu - na moją twórczość filmową. I ma do dziś, bo gdy robię film zazwyczaj łapię się na tym, że pokazuję aktorom czy operatorom właśnie polskie filmy" - mówił w jednym z wywiadów Scorsese.
Scorsese zapoczątkował cztery lata temu w Stanach Zjednoczonych cykl pokazów arcydzieł polskiej kinematografii "Martin Scorsese Presents: Masterpieces of Polish Cinema", które sam wytypował, jako najlepsze polskie filmy.
Prezentacja polskiego kina w Ameryce Północnej zainicjowana została 5. lutego 2014 roku w Nowym Yorku. Zaplanowane tourne po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie obejmowało pokaz 21 polskich filmów po rekonstrukcji cyfrowej, które prezentowane były w 30 miastach. Pokazy cieszyły się dużym zainteresowaniem publiczności.
Bob Dylan obecny jest na muzycznej scenie od końca lat 50. XX wieku. Jest twórcą pieśni pokolenia lat 60. - "Blowin' In The Wind", "Like A Rolling Stone", czy protest songów "The Times They Are a-Changin", "Hurricane", a także takich przebojów, jak "Lay Lady Lay", czy "Knockin' On Heaven's Door".
Na koncie Dylan ma nagrody zarówno Grammy, jak i Pulitzera. W 1988 został wprowadzony do Rock And Roll Hall Of Fame, a w 2017 roku został laureatem literackiego Nobla "za stworzenie nowej poetyckiej ekspresji, która wpisała się w wielką tradycję amerykańskiej pieśni".