Takiej jej nie widzieliście. Gwiazda "Znachora" debiutuje na dużym ekranie
Czas na nowy rozdział w karierze aktorki, którą możecie znać choćby z hitowego "Znachora". Małgorzata Mikołajczak debiutuje w głównej roli na dużym ekranie. W "Misiach" gra Wiktorię - kobietę, która musi zdecydować, czy jej serce należy do niepokornego rockmana czy czarującego Michała. Ten film to pełna humoru i emocji opowieść o współczesnych związkach, a Mikołajczyk tak przykuwa uwagę, że coś nam mówi, że jeszcze wiele razy o niej usłyszymy.
Małgorzata Mikołajczak to jedno z najgorętszych nazwisk młodego pokolenia aktorów! Po udziałach w hitowych produkcjach jak "Znachor", przyszedł czas na jej pierwszoplanowy debiut na wielkim ekranie. Od 7 marca można oglądać ją w komedii romantycznej "Misie".
W tej pełnej zwrotów akcji historii Mikołajczak wciela się w Wiktorię, kobietę sukcesu, która staje przed najtrudniejszym wyborem swojego życia. Z jednej strony - niepokorny rockman Kuba (Krzysztof Zalewski), jej wielka miłość, który po dramatycznym wypadku ląduje między światem żywych i umarłych. Z drugiej - czarujący i szarmancki Michał (Karol Dziuba), wcielenie męskiego ideału. Któremu z nich odda swoje serce?
"Misie" to film, który w humorystyczny sposób pokazuje zmagania kobiet z mężczyznami wiecznie niedojrzałymi. Tytułowe "misie" to faceci, którzy wolą życie "bez zobowiązań" i niekoniecznie myślą o dorosłości.
Grana przez Mikołajczak bohaterka od dłuższego czasu tworzy związek z Kubą, granym przez Krzysztofa Zalewskiego, rockowym gitarzystą. Para jest dowodem na to, że przeciwieństwa się przyciągają. Mimo że bardzo się kochają, w pewnym momencie czara goryczy się przelewa i się rozstają. Żadne z nich nie spodziewa się jednak tego, co zgotuje im los. Kiedy Kuba ulegnie wypadkowi, Wiktoria będzie na rozstaju dróg - będzie się nim opiekować, ale też próbować się odciąć i ułożyć wszystko od nowa. Jak Mikołajczak wspomina pracę na planie i co jej dała portretowana przez nią postać? Odpowiedź może zaskoczyć.
"Z Krzysiem Zalewskim grało mi się bardzo dobrze. To pasjonat kina. Widziałam, że cieszy się z tego wyzwania i że chce jak najlepiej mu podołać" - przyznała i po chwili dodała: "W pewnym momencie zaproponował nawet, żebyśmy spotkali się w trójkę i razem popracowali. Zawsze jestem ciekawa różnych metod pracy i rozmaitych dróg dochodzenia do finalnego efektu, więc się zgodziłam. Muszę przyznać, że świetnie wspominam nasze spotkania. Sama podczas nich dużo odkryłam i wiele dowiedziałam się o Wiktorii. Przełamałam chociażby swoje myślenie do tytułowego misia, który wydawał mi się czymś infantylnym. Odkryłam że może być on wspomnieniem samotności w dzieciństwie" wspomina aktorka.
Na ekranie zobaczymy plejady barwnych postaci: Krzysztofa Zalewskiego, Przemysława Bluszcza, Sebastiana Karpiela-Bułeckę, Karola Osentowskiego, Wojciecha Solarza, Mateusza Rusina i Pawła Koślika. Po przeciwnej stronie staną kobiety, które mają dość czekania na księcia z bajki - Małgorzata Mikołajczak, Paulina Gałązka, Monika Mariotti i Monika Pikuła. Czy dojrzali, odpowiedzialni faceci to już tylko mit?
Małgorzata Mikołajczak to jedna z najciekawszych aktorek ostatnich lat. Swoją karierę budowała w popularnych produkcjach, takich jak "Znachor", "Gry rodzinne", "Teściowie". Można ją też było oglądać w hicie "Dzisiaj śpisz ze mną" oraz serialu "Odwróceni. Ojcowie i córki". Teraz czas na "Misie" i główną rolę.
Czy Wiktoria w "Misiach" otworzy Mikołajczak drzwi do kolejnych wielkich ról? Film można już oglądać w kina i samemu przekonać się, na co stać Mikołajczak.
ZOBACZ TEŻ: