"Szybcy i wściekli 2" bez Vina Diesela?
Po sukcesie obrazu "Szybcy i wściekli", producenci, zachęceni tak świetnymi wynikami, postanowili zrealizować sequel opowieści. Jednak nie wiadomo, czy w filmie "Szybcy i wściekli 2" zobaczymy gwiazdę pierwowzoru Vina Diesela.
Według informacji pochodzących od osób zbliżonych do realizatorów sequela, Vin Diesel zażądał za udział w "Szybkich i wściekłych 2" tak wysokiego honorarium, że producenci z wytwórni Universal bardzo poważnie zastanawiają się nad podpisaniem z nim kontraktu.
Występ w przeboju "Szybcy i wściekli" ugruntował pozycję aktora na hollywoodzkim rynku i spowodował, iż coraz częściej dostaje on lukratywne oferty współpracy.
Za udział w filmie "El Diablo" aktor otrzyma 2,5 miliona dolarów, a za występ w obrazie "The Chronicles of Riddick", sequelu "Pitch Black" - 12,5 miliona, choć pierwowzór zarobił niecałe 40 milionów dolarów. Wszyscy jednak liczą na większy sukces kontynuacji opowieści.
Prace nad sequelem przeboju "Szybcy i wściekli" idą pełną parą. Podobno w przygotowaniu są aż trzy wersje scenariusza kontynuacji. Jedną z nich mają napisać wspólnie Vin Diesel i Paul Walker, kreujący w pierwowzorze główne role.
Nie wiadomo, jak na prace przygotowawcze wpłynie decyzja o odsunięciu Vina Diesla od projektu, i czy rzeczywiście dojdzie do takich zmian obsadowych.