"Super Mario Bros. Film" wielkim hitem. Zarobił już 900 milionów dolarów
"Super Mario Bros. Film", animowana ekranizacja popularnej gry wideo, po raz trzeci z rzędu został liderem północnoamerykańskiego box-office'u. Produkcji nie zagroziły dwie głośne premiery minionego weekendu: horror "Martwe zło: Przebudzenie" oraz najnowsze dzieło Guya Ritchiego "The Covenant". Na całym świecie "Super Mario Bros. Film" zarobił już blisko 900 milionów dolarów.
"Super Mario Bros. Film" nie zwalnia tempa. W trzecim tygodniu wyświetlania jego zyski w porównaniu do ubiegłego weekendu spadły jedynie o 37 procent. To trzeci najlepszy wynik w historii animowanego filmu i siódmy w ogóle, jeśli chodzi o ten wskaźnik na północnoamerykańskim rynku. W samej tylko Ameryce animacja zarobiła w miniony weekend 58,23 mln dolarów.
Na pozostałych światowych rynkach "Super Mario Bros. Film" radzi sobie równie dobrze. Z 871 milionami dolarów na koncie jest coraz bliższy spodziewanego przekroczenia bariery miliarda dolarów. Wszystko wskazuje na to, że będzie pierwszym filmem w 2023 roku, któremu uda się ta sztuka. Analitycy rynku oceniają, że wydarzy się to już w przyszły weekend. "Niesamowity wynik filmu wskazuje na to, że szykuje się fantastyczne lato w kinowym box-office" - ocenia dla portalu "Variety" analityk Paul Dergarabedian.
Drugi w północnoamerykańskim zestawieniu jest obecnie horror "Martwe zło: Przebudzenie", co udowadnia, że ten gatunek wciąż świetnie radzi sobie na dużym ekranie. Filmy grozy, często nakręcone za niewielkie pieniądze, regularnie podbijają box-office. Podobnie jest z filmem wyreżyserowanym przez Lee Cronina, którego budżet wynosił 15 milionów dolarów.
Zysk w wysokości 23,5 miliona dolarów dał mu drugie miejsce w amerykańskim box-office. Na całym świecie film "Martwe zło: Przebudzenie" zarobił 40,3 miliona dolarów, co jest bardzo dobrym wynikiem. Horror Lee Cronina jest na dobrej drodze do powtórzenia wyniku poprzedniego rebootu serii "Martwe zło", który w 2013 roku zarobił 97,5 miliona dolarów przy 17-milionowym budżecie.
Świetne recenzje i oceny widzów nie pomogły w sukcesie kasowym filmowi Guya Ritchiego "The Covenant", który zajął dopiero trzecie miejsce. W pierwszy weekend wyświetlania zarobił zaledwie 6,28 miliona dolarów, co jest wynikiem poniżej oczekiwań. Ten wynik potwierdza, że dramaty przeznaczone dla starszych wiekowo widzów wciąż słabo radzą sobie w kinach.
Pierwszą piątkę północnoamerykańskiego box-office’u uzupełniają filmy "John Wick 4" (5,75 miliona dolarów) oraz "Dungeons & Dragons: Złodziejski honor" (5,4 miliona).