Reklama

"Śubuk": Film zmieni polską rzeczywistość? Jest petycja

Film "Śubuk" wspiera Agnieszkę Szpilę i innych opiekunów osób z niepełnosprawnościami.

Film "Śubuk" wspiera Agnieszkę Szpilę i innych opiekunów osób z niepełnosprawnościami.
Kadr z filmu "Śubuk" /Robert Jaworski /materiały prasowe

Ekipa filmu "Śubuk" dołącza do aktywistki Agnieszki Szpili, prywatnie mamy autystycznych bliźniaczek i zachęca do podpisania petycji.

"Śubuk": Film zmieni polską rzeczywistość?

Opiekunowie osób z niepełnosprawnościami co dzień zmagają się z wieloma trudnościami, w tym finansowymi, a obowiązujące przepisy budują kolejne bariery. Prawo do pobierania świadczenia pielęgnacyjnego w wysokości 2 119 złotych (niezależnie od liczby podopiecznych) wiąże się z całkowitym zakazem pracy dla opiekuna.

"Matka filmowego Śubuka czyli Kubusia jest bardzo podobna do mnie w tym, że nigdy się nie podda, będzie zawsze walczyć o godność swoją i swojego dziecka. O to, żeby to życie nie wyglądało tak paskudnie jak wygląda obecnie w tym kraju. My, opiekunowie osób z niepełnosprawnościami, nie możemy legalnie pracować. Nie możemy wykonać żadnej pracy, żadnej umowy o dzieło czy zlecenia, jeżeli pobieramy świadczenie pielęgnacyjne w wysokości 2 119 złotych, bez względu na liczbę dzieci. Chcemy, by po raz pierwszy w Polsce, film mógł wpłynąć totalnie na rzeczywistość. Wy, widzowie, widzki możecie odmienić rzeczywistość tysięcy ludzi w tym kraju! Po pierwsze, oglądając ten film, po drugie biorąc udział w proteście w najbliższą sobotę 19 listopada o 14.00, zapraszamy pod Pałac Prezydencki" - pisze Agnieszka Szpila.

Reklama

"I teraz jeszcze kluczowa sprawa, najważniejsza i najprostsza, podpiszcie petycję na www.naszademokracja.pl. To petycja w której walczymy o to, by osoby takie jak ja mogły wykonywać jakąkolwiek pracę. Dla nas to namiastka wolności, którą możemy mieć nie będąc tylko przykutymi do naszych dzieci z niepełnosprawnościami. Dla nas to jest sprawa życia i śmierci! Więc po prostu opowiedzcie się za życiem i dajcie żyć, pomóżcie" - dodaje aktywistka.

"Śubuk": W matkach siła

"Śubuk" to trafiająca prosto w serce, wypełniona emocjami, optymizmem i czułym humorem opowieść o kobiecej sile, radości życia, odmiennym postrzeganiu świata i ukrytym potencjale, który drzemie w każdym z nas.

W roli głównej, po raz pierwszy w swojej karierze, występuje aktorskie odkrycie ostatnich lat, Małgorzata Gorol, znana m.in. z filmów "Twarz" Małgorzaty Szumowskiej i "Magnezja" Macieja Bochniaka. Wspierają ją - nagradzany na całym świecie za rolę w filmie "Ostatnia Rodzina" - Andrzej Seweryn, kilkukrotna laureatka Polskiej Nagrody Filmowej Orzeł - Aleksandra Konieczna ("Ostatnia Rodzina", "Boże Ciało"), odkrycie głośnego serialu HBO, "Ślepnąc od świateł" - Marta Malikowska, gwiazda serialu "Chyłka" - Filip Pławiak oraz po raz pierwszy na ekranie - Wojtek Krupiński i Wojciech Dolatowski. Reżyserem "Śubuka" jest Jacek Lusiński, twórca poruszającego obrazu "Carte Blanche". Wspólnie z Szymonem Augustyniakiem jest on również autorem scenariusza, który wygrał prestiżowy konkurs Script Pro w 2019 roku.

"Śubuk": O czym opowiada film?

Rok 1989. Młoda dziewczyna, Maryśka zachodzi w ciążę ze starszym od niej milicjantem Darkiem. Mężczyzna nie chce dziecka i zmusza kobietę do aborcji. Mimo kiepskiej sytuacji materialnej i ambitnych planów życiowych Maryśka decyduje się urodzić, a Darek usuwa się z jej życia. Wkrótce potem na świat przychodzi jej syn, w którego wychowaniu wspiera ją starsza siostra, Marta. Bardzo szybko okazuje się, że chłopiec mocno różni się od rówieśników: jest dziwnie wycofany, zamknięty w sobie, a jedyne wypowiadane przez niego słowo to "śubuk". Mijają kolejne lata, syn Maryśki zostaje wyrzucony z przedszkola, a po jakimś czasie pojawia się diagnoza lekarzy: chłopiec ma autyzm.

Maryśka początkowo nie wie, jak odnaleźć się w tej sytuacji, a w Polsce lat 90. nikt nie rozumie tego zaburzenia. Kobieta ma przeciwko sobie również zawziętego sąsiada Feliksa, który - słysząc krzyki dziecka w mieszkaniu - donosi na policję, że ta znęca się nad synem. Maryśka jednak nie poddaje się i postanawia dowiedzieć się jak najwięcej o autyzmie oraz zrobić wszystko, aby jej syn mógł podjąć normalną edukację. Wie bowiem, że chłopiec jest ponadprzeciętnie inteligentny, ale wymaga więcej uwagi i cierpliwości od otoczenia. Rzucając wyzwanie służbie zdrowia i polskiemu systemowi oświaty, Maryśka odnajduje inne matki w podobnej sytuacji, ignorowane przez system. Od tej pory kobieta nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć swój cel oraz zapewnić swojemu synowi społeczną akceptację i zrozumienie.

materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Śubuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy