Reklama

"South Park" na cenzurowanym

Polska telewizja publiczna ocenzurowała jedną z czterech reklam pełnometrażowego filmu animowanego "Miasteczko South Park", który w piątek wszedł na ekrany kin. Uznano, że zawarte w niej słowa: "Szatan jest gejem, a Kyle jest Żydem", mogłyby obrazić społeczność żydowską i mniejszości seksualne.

Oba słowa zastąpiono brzęczeniem - widzowie słyszą w kontrowersyjnych miejscach dźwięk "piii ...". "Mamy prawo odrzucić reklamę, która jest niezgodna z kodeksem etycznym" - powiedział Tomasz Michalski, zastępca dyrektora Biura Reklamy TVP do spraw handlowych. Firma Warner Bros, dystrybutor filmu i zleceniodawca wykonania reklamówki, musiała wprowadzić pewne zmiany, w przeciwnym razie telewizja nie dopuściłaby obrazu do emisji. "Teraz reklama wydaje się znacznie ciekawsza" - twierdzą.

Na temat filmu pojawiło się wiele sprzecznych opinii. W kilku krajach europejskich, m.in. w Irlandii, kinowy "South Park" nie będzie w ogóle wyświetlany.

Reklama

Więcej informacji na temat "Miasteczka South Park" na naszej stronie "Premiery".

Super Express
Dowiedz się więcej na temat: mniejszości seksualne | telewizja publiczna | Ride | telewizja | park | South Park
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy