Silne kobiety na 15. Mastercard OFF CAMERA
Nieszablonowe bohaterki, historie przełamujące konwencje, a do tego energia, pasja i nonkonformizm - wszystko w dobrych filmowych proporcjach. Podczas 15. Mastercard OFF CAMERA kobiece bohaterki wiodą prym. Co z tego wynika i na jakie tytuły warto zwrócić uwagę?
Astronautka, degustatorka piwa, strażniczka leśna, a może autorka poczytnych komiksów? Głównej bohaterce filmu Yngvild Sve Flikke "Ninjababy" nie brakuje pomysłu na siebie. Na liście jej planów z pewnością nie ma zajścia w ciążę. A na pewno nie w sytuacji, kiedy nie jest pewna, kto jest ojcem dziecka, a o "problemie" dowiaduje się w szóstym miesiącu ciąży. Tytułowe ninjababy daje o sobie znać nie tylko za sprawą rosnącego brzucha, ale staje się naczelnym komentatorem życiowych wyborów Rakel. Z buntowniczą treścią filmu świetnie koresponduje oryginalna forma, która wplata w nieszablonową opowieść pomysłową komiksową animację.
"Murina" - film nagrodzony Złotą Kamerą podczas ubiegłorocznego festiwalu w Cannes - to debiut chorwackiej, mieszkającej w USA reżyserki i współautorki scenariusza - Antonety Alamat Kusijanović. Współproducentem filmu jest Martin Scorsese, a piękne zdjęcia to zasługa Héléne Louvart - stałej współpracowniczki Claire Denis i Wima Wendersa. W całej historii najważniejsza jest jednak Julija (w tej roli elektryzująca Gracija Filipovic). Dziewczyna mieszka na jednej z chorwackich wysp, ale rajskie krajobrazy kontrastują z jej zmaganiami z despotycznym ojcem. Kiedy pojawia się dawno niewidziany przystojny przyjaciel rodziny, Julija zaczyna buntować się przeciw patriarchalnemu uciskowi. Kusijanović odsłania siłę szowinistycznie ukształtowanych płciowych norm. Próbuje wyemancypować z nich swoją bohaterkę.
Axelle Ropert w "Petite Solange" wnikliwie i empatycznie pokazuje dylematy i zmienne stany emocjonalne trzynastolatki, która dopiero odkrywa siebie i świat. Jej rodzice, tylko pozornie wyglądają na idealne małżeństwo. Kiedy zaczynają się coraz bardziej kłócić i oddalać od siebie, uparta i rezolutna Solange rusza na pomoc i stara się jak może, żeby obronić stary porządek. Reżyserka przyjmuje punkt widzenia młodej bohaterki i roztacza przed widzem skomplikowaną i dość mroczną panoramę uczuć i afektów, jakie towarzyszą dziewczynie w przełomowym momencie dorastania.
"Psycholka" norweskiego reżysera Martina Lunda to słodko-gorzkie studium młodych, zadziornych charakterów, które przypomina, że przeciwieństwa się przyciągają. Piętnastoletnia Frida jest outsiderką, której niełatwo znaleźć wspólny język z rówieśnikami. Kiedy okazuje się, że nad jednym z projektów ma pracować wspólnie z klasowym prymusem, sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej. On chce udowodnić wszystkim, jak świetnie radzi sobie w każdej sytuacji, ona w najmniejszym stopniu nie zamierza mu tego ułatwiać. Jest w tym filmie młodzieńcza energia i fantazja, która nie zna granic. Nic więc dziwnego, że "Psycholka" podbiła serca publiczności na wielu europejskich festiwalach.
Jak będzie podczas 15. Mastercard OFF CAMERA, przekonamy się już od 29 kwietnia do 8 maja.
Zobacz również:
Teraz się wstydzi? Karierę zaczynała od filmów erotycznych
Znany Rosjanin nie ma wątpliwości. "Putin przeżywa psychiczne załamanie"
Najgorszy człowiek na świecie? Te gwiazdy są wciąż zapatrzone w Putina