"Sekrety morza": Animacja terapeutyczna
"Olśniewający wizualnie majstersztyk animacji" - pisano o nominowanej do Oscara irlandzkiej bajce "Sekrety morza", którą od piątku, 8 maja, można oglądać w kinach w Polsce. W obsadzie dubbingu są m.in. Małgorzata Kożuchowska i Arkadiusz Jakubik.
"Jeśli szukacie w kinie autentycznej magii, znajdziecie ją w czarującej baśni, w której pewne rodzeństwo przekonuje się, iż jedna z celtyckich legend jest prawdą"; "animowana perła"; "uwodzi na każdym poziomie"; "olśniewający wizualnie majstersztyk animacji, zanurzony w irlandzkim folklorze i legendach tak umiejętnie łączy elementy magiczne i zwyczajne, że wykreowany w nim świat fantazji bez reszty pochłonie widzów" - to fragmenty recenzji z "NY Post", "Screen Daily", "Washington Post" i "AL Times".
Bajkę, nominowaną do tegorocznego Oscara za najlepszą pełnometrażową animację, wyreżyserował pochodzący z Irlandii Północnej Tomm Moore. To drugi film Moore'a, po "Sekrecie księgi z Kells" ("The Secret of Kells", 2009), który nominowano do złotej statuetki w tej kategorii.
Wśród bohaterów jest obchodząca urodziny sześciolatka Sirsza. Urodziny nie są tak radosne, jak dziewczynka by chciała - starszy brat jej dokucza, tata zatapia się w myślach, mamy natomiast nie ma z nimi już od dawna. Ponadto przyjeżdża zrzędliwa babcia, pragnąca zabrać rodzeństwo do dużego miasta, "bardziej odpowiedniego miejsca dla dzieci".
Po nieudanym urodzinowym przyjęciu Sirsza podkrada bratu muszlę, którą chłopak dostał kiedyś od mamy, i zaczyna na niej grać. Muzyka prowadzi dziewczynkę do skrzyni, w której znajduje ona niezwykły płaszcz. W ten sposób Sirsza zaczyna podróż, dzięki której zrozumie, kim jest, a także co się stało z mamą.
W wędrówce wspierają dziewczynkę starszy brat, tajemnicze świetliki, a także "pół-ludzie, pół-foki". Wspólna podróż pomoże siostrze i bratu odkryć łączącą ich więź oraz siłę, która tkwi rodzinie.
Tomm Moore, tłumacząc, co było dla niego inspiracją przy tworzeniu "Sekretów morza", wspominał: "Pojechałem na urlop na zachodnie wybrzeże Irlandii z żoną i dziesięcioletnim synem Benem. Robiliśmy szkice na plaży nieopodal Dingle, gdzie wynajmowaliśmy domek, gdy Ben zobaczył coś okropnego - na piasku leżały rozkładające się szczątki fok. Zapytaliśmy właścicielkę domku, co się stało. Wyjaśniła, że miejscowi rybacy, sfrustrowani coraz słabszym połowem ryb, zaczęli zabijać foki".
"Właścicielka domku dodała, że dawniej coś takiego by się nie zdarzyło, powszechnie wierzono bowiem w siły nadprzyrodzone, uznawano foki za istoty mityczne i uważano, że ich krzywdzenie przynosi nieszczęście. Wielu rybaków było przekonanych, że foki mogą nosić w sobie dusze zaginionych na morzu, a nawet być 'selkie', czyli istotami przemieniającymi się z foki w człowieka" - opowiadał reżyser.
"Film terapeutyczny" - tak "Sekrety morza" określiła psycholog dziecięca dr Justyna Korzeniewska. "Ten film jest adresowany nie tylko do widowni dziecięcej. Jest mądry, nie jest ckliwy. Pokazano w nim autentyczne emocje osób - zarówno dzieci, jak i dorosłych - przeżywających tęsknotę związaną z rozłąką, z rozstaniem oraz chęcią ponownego kontaktu, bliskości, odnowienia więzi. Pokazano w nim również sposoby, jak sobie z takimi sytuacjami radzić" - powiedziała PAP dr Korzeniewska.
W obsadzie polskiego dubbingu "Sekretów morza" są m.in.: Małgorzata Kożuchowska, Arkadiusz Jakubik, Barbara Wrzesińska, Grzegorz Wons i Lech Łotocki.
Chcesz obejrzeć film? Nie możesz zdecydować, który wybrać? Pomożemy - poczytaj nasze recenzje!