Salma Hayek nie ukrywa, że do tematu współpracy z Harveyem Weinsteinem nabrała już sporego dystansu. "To takie nudne" - odparła niewzruszona, gdy po raz kolejny usłyszała pytanie o niego. "Kiedy dzwonił do mnie podczas prac nad 'Fridą' krzyczał: 'Dlaczego masz monobrew i wąsy? Nie zatrudniłem cię, żebyś wyglądała brzydko!'. Wtedy zawsze pytałam, czy kiedykolwiek widział zdjęcie Fridy Kahlo? Czy gdyby mężczyzna grał Cyrano de Bergeraca pytałbyś: 'Co to jest za nos?'" - kpiła w rozmowie aktorka, zapewniając, że w relacji z producentem zawsze starała się być silna.
"Nie tylko powiedziałam stanowcze nie. Nigdy nie widział mojej słabości, nie dlatego, że się nie bałam, ale tego nie okazywałam, a w swojej sile mogę być wręcz onieśmielająca" - dodała.
Jej postawa to nawyk, który przez lata walki o role i pozycję w Hollywood zdążyła sobie wyrobić, przyznając, że Weinstein "nie był pierwszym ani ostatnim", który ją tak potraktował.
"Uczysz się być odważna, nie jest to łatwe, ale konieczne" - powiedziała. Tym bardziej, że, jak sama przyznała musiała zmagać się nie tylko z systematycznym nękaniem, ale również rasizmem, ze względu na swoje meksykańskie pochodzenie wielu ról dla zasady nie dostała.
Jakiś czas temu Hayek wyznała, że Weinstein podczas pracy nad "Fridą" składał jej niestosowne propozycje, a gdy ta odmówiła - upokarzał ją na planie zdjęciowym.
Salma Hayek: Naturalnie piękna 18
zobacz zdjęcia
Salma Hayek: Naturalnie piękna
Gdy patrzy się na nią, nie sposób uwierzyć w jej wiek. Gwieździe udało się zachować naturalną urodę, mimo że nigdy nie starała się wyglądać perfekcyjnie i ignorowała rady starszych koleżanek, by korzystać z pomocy dobrodziejstw medycyny. 2 września 55 lat kończy Salma Hayek, gwiazda "Desperado", "Od zmierzchu do świtu" i "Fridy".
1 / 18
Salma Hayek już w dzieciństwie należała do osób wyjątkowo zaradnych, a jej ognisty temperament dał o sobie znać, gdy tylko rodzice wysłali ją do katolickiej szkoły z internatem w wieku 12 lat. Urodzona w Meksyku przyszła gwiazda została po dwóch latach odesłana przez opiekunów z powrotem. Nauczyciele argumentowali ten krok, pisząc, że młodziutka Salma ich terroryzowała. Rodzicom przysłano informację, że buntownicza dziewczynka cierpi na ADHD i dysleksję.
Źródło: East News
Autor: Everett Collection update HDD December 2012
2 / 18
Choć początki były trudne, Hayek, dzięki upartości i pewności siebie, bardzo łatwo odnalazła się w otaczającej rzeczywistości. Najpierw rozpoczęła studia ze stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Ibero-Amerykańskim, lecz gdy tylko zrozumiała, że chce być aktorką, porzuciła uczelnię i zaczęła chodzić na castingi. Rezultat był natychmiastowy - mimo braku większego doświadczenia została wybrana do głównej roli w meksykańskiej telenoweli "Teresa" (1989).
Źródło: East News
Autor: Mary Evans Picture Library
3 / 18
Decyzja ta całkowicie zmieniła życie Hayek - jako 23-latka stała się w swojej ojczyźnie gigantyczną gwiazdą i nagle zaczęła zarabiać krocie. Jednak, jak przekonywała, nigdy nie była do końca pewna, czy angaż do "Teresy" był dla niej spełnieniem marzeń. "Nie chciałam, żeby ludzie uznali mnie za popularną, ale złą aktorkę. Panikowałam na myśl, że wszyscy będą myśleć: 'Jest dobra tylko dlatego, że każdy ją zna'" - opowiadała. Dlatego po zakończeniu emisji telenoweli w 1990 roku zrezygnowała z pracy w telewizji.
Źródło: Getty Images
Autor: Rose Hartman/Archive Photos
4 / 18
Wybrała teatr, choć na scenicznych deskach nie zagrzała miejsca zbyt długo - w 1991 roku podjęła szaloną decyzję, by wyjechać do Kalifornii i tam próbować swoich sił. Niestety, na miejscu dowiedziała się, że zdaniem hollywoodzkich producentów, międzynarodowa kariera nie jest jej pisana. W wywiadzie dla "Variety" wspominała, że nikt nie chciał jej zatrudnić. "Spotykałam szefów wytwórni, którzy mówili: 'Byłabyś największą gwiazdą Ameryki, ale urodziłaś się w złym kraju. Nie dostaniesz nigdy głównej roli, bo nie możemy pozwolić, by ktoś pomyślał, patrząc na ciebie, o swojej służącej'".
Źródło: Getty Images
Autor: Ron Davis
5 / 18
Mimo tych deklaracji nie poddawała się - na sukces w Stanach czekała aż pięć lat, szkoląc swój angielski, by pozbyć się obcego akcentu. Dopiero w 1995 roku udało jej się zdobyć drugoplanową rolę w filmie akcji Roberta Rodrigueza "Desperado", która okazała się dla niej ważnym krokiem naprzód. W produkcji wystąpiła u boku Antonio Banderasa, który stał się wkrótce jej najlepszym przyjacielem.
6 / 18
Jak mówiła po latach, to właśnie na planie "Desperado" zrozumiała, że jest "bombą emocjonalną". "Nie radziłam sobie kompletnie ze scenami miłosnymi. Płakałam cały czas. Dlatego nie możecie zobaczyć dłuższych ujęć, a jedynie krótkie - żeby nie było widać moich łez. Zamiast godziny, kręciliśmy to przez osiem godzin. O mały włos mnie nie zwolnili, bo nie chciałam się rozbierać przed kamerą" - wyznawała.
Źródło: East News
Autor: COLUMBIA TRISTAR / Album Online
7 / 18
Mimo trudności na planie, Hayek zaprzyjaźniła się z reżyserem Robertem Rodriguezem. Twórca zapałał do aktorki taką sympatią, że wybrał ją na matkę chrzestną swojego dziecka. Tymczasem widzowie i producenci docenili jej występ w "Desperado", a po tym projekcie posypały się kolejne propozycje. Hayek mogliśmy oglądać na drugim planie m.in. w "Od zmierzchu do świtu" (1996) Rodrigueza (słynna scena striptizu!), "Klubie 54" (1999) Marka Christophera, "Dogmie" (1999) Kevina Smitha. Pod koniec lat 90. Hayek uznano za jedną z najpiękniejszych osób na Ziemi.
Źródło: East News
Autor: Mary Evans Picture Library
8 / 18
Porażką okazała się jednak jej pierwsza produkcja wysokobudżetowa - adaptacja popularnego serialu telewizyjnego "Bardzo dziki Zachód" (1999) Barry'ego Sonnenfelda, uznana za jedną z największych klap finansowych w historii Hollywood.
Źródło: Getty Images
Autor: Murray Close
9 / 18
Aktorskim przełomem dla Hayek stało się przedsięwzięcie skrajnie odmienne od widowiskowego i ostro skrytykowanego "Bardzo dzikiego zachodu". W dramacie biograficznym "Frida" (2002) Julie Taymor 36-letnia wtedy aktorka zadebiutowała w Stanach Zjednoczonych w głównej roli. Wcieliła się w malarkę Fridę Kahlo, która wdaje się w romans ze swoim mentorem - Diego Riverą. Za tę pełną emocji kreację Hayek zdobyła swoją pierwszą i jedyną jak dotąd nominację do Oscara.
Źródło: East News
Autor: MIRAMAX / Album
10 / 18
W 2017 roku aktorka opowiedziała o traumatycznych wręcz doświadczeniach, jakie przeżyła na planie "Fridy". Wszystko dlatego, że odrzucała awanse producenta filmu, Harveya Weinsteina. "Wybrał mnie, choć byłam wówczas nikim. Dał mi szansę i powiedział mi 'tak'" - wyznała Hayek podczas wywiadu dla "The New York Times. - "Nie wiedziałam, że tak szybko nadejdzie pora, że to ja będę musiała powiedzieć 'nie'". "'Nie' dla otwierania mu drzwi o każdej porze dnia i nocy, kiedy zjawiał się niespodziewanie. W każdym hotelu, w każdej innej lokalizacji" - wspominała Hayek. Aktorka zdradziła, że Weinstein chciał wziąć z nią wspólną kąpiel, oglądać ją nagą pod prysznicem, żądał, żeby go "masowała", chciał zmusić do seksu oralnego... Miał też grozić jej śmiercią.
Źródło: Getty Images
Autor: Jeff Vespa/WireImage
11 / 18
Po "Fridzie" gwiazda stanęła po drugiej stronie kamery, reżyserując film telewizyjny "Zdarzył się cud". To był ostateczny dowód jej niezależności. Debiutując jako twórczyni, Hayek pokazała, że nie zamierza iść na łatwiznę. Wkrótce potem założyła swoją własną wytwórnię - Ventanarosa, a w 2005 roku zasiadła w jury festiwalu w Cannes.
12 / 18
W 2004 roku Hayek zaczęła rozwijać nowy telewizyjny projekt. Miała to być amerykańska adaptacja telenoweli "Brzydula". Projekt, początkowo planowany jako półgodzinny sitcom, szybko rozrósł się do rozmiarów godzinnego komediodramatu. Hayek była jego współproducentką, pojawiała się też w małej roli redaktor naczelnej gazety. Serial okazał się ogromnym sukcesem i otrzymał dwa Złote Globy, w tym dla najlepszej telewizyjnej produkcji komediowej.
13 / 18
Niestety, nie wszystko poszło po myśli gwiazdy. Chociaż wciąż pojawiała się na ekranie, brakowało w jej dorobku kolejnej kreacji na miarę "Fridy". Do najbardziej pamiętnych aktorskich wcieleń Hayek z tamtego okresu należą: wspomniana gościnna rola w serialu "Brzydula Betty", za którą zdobyła w 2007 roku nominację do Emmy, oraz kreacja w komedii kryminalnej "Po zachodzie słońca" (2004) u boku Pierce'a Brosnana.
Źródło: East News
Autor: New Line Cinema / Splash News
14 / 18
W 2006 roku aktorka zaliczyła występ u boku przyjaciółki Penelope Cruz w komediowym westernie "SEXiPIStOLS". Kolejne produkcje aktorki to już zdecydowanie równia pochyła. Hayek pojawiła się wówczas m.in. w dwóch częściach komediowej serii "Duże dzieci" (2010, 2013) i filmach akcji: "Mocne uderzenie" (2012) oraz "Everly" (2014).
Źródło: East News
Autor: 20TH CENTURY FOX / Album Online
15 / 18
Piękna aktorka popularność utrzymała przede wszystkim dzięki swojej pozaekranowej działalności. Założyła własną markę ubrań, regularnie pojawiała się w reklamach firmy Avon, znaczące części swojego majątku przeznaczała na cele charytatywne, a w 2009 roku poślubiła miliardera François-Henriego Pinault. Na kosztownym weselu - utrzymanym w konwencji karnawału - pojawili się m.in. były partner Hayek, Edward Norton, a także Antonio Banderas, Penelope Cruz i Charlize Theron.
16 / 18
Choć ślub z milionerem z pewnością wpłynął na życie Hayek, gwiazda wyraźnie pokazała mężowi, że chce zachować niezależność. "Czułabym się dziwnie, gdyby zabrał mi moje rachunki do płacenia. One dają mi pewność siebie. Powiedziałam wprost, że nie zamierzam stać się damą na salonach. Odpowiedział: 'Oczywiście, nienawidziłbym tego'" - wspominała Meksykanka.
17 / 18
Równocześnie w wywiadach Hayek wielokrotnie podkreślała, że jest normalną kobietą. "W moim świecie musisz być pięknym, szczupłym, bogatym i sławnym, ale to tak naprawdę fałsz. Musisz być po prostu sobą. Mam duże uda, mam cellulit. Nie zachwycajcie się mną. Nie starajcie się ubierać, jak ja" - zachęcała. A na pytanie o najgorszą radę na temat urody, jaką kiedykolwiek usłyszała, odparła: "'Powinnaś zacząć wstrzykiwać sobie botoks. Jak zrobisz to w młodym wieku, nigdy nie będziesz miała zmarszczek' - tak mi wmawiano. Na szczęście nie zrobiłam tego" - przekonywała.
Jak jednak pokazują nowe zdjęcia gwiazdy, którymi chętnie dzieli się ze swoimi fanami w mediach społecznościowych, 55-letnia Hayek wciąż doskonale wygląda, a jej figura prezentuje się nienagannie.
18 / 18
W ciągu ostatnich pięciu lat kariera aktorska Hayek nieco odżyła. Impulsem okazała się rola zaborczej i wyniosłej królowej, gotowej poświęcić niejedno życie, żeby urodzić upragnionego syna, w dramacie fantasy "Pentameron" (2015) Mattea Garrone'a. Gwiazda wystąpiła również w dobrze przyjętych komediach: "Bodyguard Zawodowiec" (2017), której sequel zatytułowany "Bodyguard i żona zawodowca" (201), był hitem tegorocznych wakacji, "Imprezowi rodzice" (2019) oraz "Jak boss" (2020). Pojawi się również w jednej z głównych ról w superprodukcji "Eternals" Chloé Zhao, ekranizacji komiksu Marvela, której premiera zaplanowana jest na 5 listopada.
Źródło: East News
Autor: Everett Collection
Gwiazda po raz pierwszy opowiedziała o nadużyciach ze strony Weinsteina dopiero w 2017 roku w rozmowie z dziennikiem "The New York Times", opisując, jak "wpadł w makiaweliczną wściekłość", gdy nie wyraziła zgody na wzięcie z nim prysznica i stosunek oralny. W wywiadzie udzielonym właśnie magazynowi "InStyle", aktorka skupiła się na swojej reakcji na zachowanie producenta. Choć żałuje, że wtedy milczała, przekonuje, że miała ku temu powód.
"Niektóre osoby zostały zgwałcone. To sprawia, że zastanawiam się, czy gdybym coś powiedziała, sprawy potoczyłyby się inaczej? Jak to się stało, że nie miałam odwagi? Ale wtedy radziłam sobie z tym najlepiej, jak potrafiłam. 'Frida' była dla mnie deklaracją polityczną, społeczną, feministyczną. To był mój sposób na wyrażenie niezgody na wiele rzeczy. Harvey próbował mnie uciszyć, poskromić. Nie mogłam pozwolić mu wygrać. Dlatego znosiłam jego furię" - wyznaje Hayek.
I dodała, że gdy odrzuciła mało subtelne zaloty mężczyzny, ten starał się odebrać jej rolę, sabotując całą produkcję.
"Groził, że odbierze mi ten projekt. Terroryzował nas na planie. Pamiętam, jak naciskał na to, żebym w scenie seksu, którą grałyśmy z Ashley Judd , pojawiła się całkiem nago. Twierdził, że seksapil to jedyne, czym mogę zachwycić widownię" - wspomina gwiazda.
Czytaj więcej:
"Rolnik szuka żony": Kamila już wybrała? "Tata nie będzie zadowolony" Gwiazda polskiego kabaretu walczy z nowotworem
Kożuchowska znowu w łóżku z Karolakiem! "To musi być miłość"
Więcej newsów o filmach, gwiazdach i programach telewizyjnych, ekskluzywne wywiady i kulisy najgorętszych premier znajdziecie na naszym Facebooku Interia Film .