Reklama

Richard Gere ma kłopoty. Czym podpadł gwiazdom Hollywood?

Gwiazdor "Pretty Woman" jest współwłaścicielem luksusowego pensjonatu w leżącej pod Nowym Jorkiem miejscowości Bedford. Ostatnio aktor bardzo podpadł mieszkańcom tego miasteczka. Wyszło bowiem na jaw, że Gere chce na terenie ośrodka postawić maszt telefonii komórkowej.

Gwiazdor "Pretty Woman" jest współwłaścicielem luksusowego pensjonatu w leżącej pod Nowym Jorkiem miejscowości Bedford. Ostatnio aktor bardzo podpadł mieszkańcom tego miasteczka. Wyszło bowiem na jaw, że Gere chce na terenie ośrodka postawić maszt telefonii komórkowej.
Richard Gere /Jared Siskin /Getty Images

Bedford Post Inn to ośmioapartamentowy pensjonat otwarty w 2007 roku. Jedna noc przy najdroższej opcji kosztuje tam 1000 dolarów. Znajduje się w Bedford, 17-tysięcznym mieście, które upodobała sobie nowojorska elita. Pensjonat należy do Richarda Gere’a oraz dewelopera Russella Hernandeza.

Niedawno aktor oraz jego wspólnik zostali zapytani przez władze miasta, czy zgodziliby się użyczyć działki, na której znajduje się pensjonat, na postawienie masztu telefonii komórkowej. Wieża wypełniłaby lukę w dostępie do usług telekomunikacyjnych w tamtej okolicy. Włodarze Bedford są pod presją, gdyż wcześniej nie udało się uchwalić propozycji dwóch innych lokalizacji masztu, a miasto jest zobligowane do udostępnienia terenu pod wieżę przepisami federalnej ustawy telekomunikacyjnej. Ponieważ sprawa się przeciąga, odpowiedzialna za inwestycję firma Verizon założyła nawet pozew w sądzie przeciwko miastu.

Reklama

Rooney i Kate Mara kontra Richard Gere

Gere i Hernandez mieli wstępnie zgodzić się na postawienie 40-metrowej wieży. Podobno za zgodę na tę inwestycję gwiazdor dostał od władz miasta zielone światło na rozbudowę pensjonatu. Ale jak informuje "New York Post", Gere zyskał też wrogów. Wielu mieszkańców bogatego miasteczka jest bowiem wściekłych na myśl o tym, że w Bedford stanie maszt telefonii komórkowej. Uważają, że popsuje pejzaż okolicy i obniży wartość sąsiadujących z nim nieruchomości. Wśród przeciwników wieży są m.in. słynne siostry-aktorki, Rooney i Kate Mara. Inni znamienici mieszkańcy Bedford - Martha Stewart, George Soros, Ralph Lauren, Matt Damon oraz Ryan Reynolds i Blake Lively - na razie nie zabrali głosu w tej sprawie.

Żadne wiążące decyzje w sprawie masztu jeszcze nie zapadły. Ani Gere, ani jego wspólnik, jak na razie nie skomentowali tej palącej kwestii.

PAP life
Dowiedz się więcej na temat: Richard Gere
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy