Richard Gere: 73-letni aktor trafił do szpitala z powodu zapalenia płuc
Zagraniczne media informują, że 73-letni Richard Gere dochodzi do siebie po zapaleniu płuc. Aktor miał być hospitalizowany podczas rodzinnych wakacji w Meksyku w zeszłym tygodniu.
Według TMZ, u gwiazdora "Pretty Woman" zdiagnozowano zapalenie płuc. Richard Gere, który był na rodzinnej wycieczce w Meksyku z okazji 40. urodzin swojej żony Alejandry Silvy, podobno skarżył się na uciążliwy kaszel przed podróżą, ale podczas wakacji jego stan zdrowia się pogorszył, co skłoniło go do skorzystania z pomocy medycznej.
Według źródeł, Gere spędził jedną noc w szpitalu, musiał mieć podane antybiotyki. TMZ donosi, że aktor wrócił do domu a jego stan zdrowia się poprawia.
Potwierdziła to żona aktorka Alejandra Gere. "Obudziłam się dziś rano, sprawdziłam newsy i zobaczyłam wiele miłych i pełnych troski wiadomości od was. Richard wraca do zdrowia. Dziś czuje się znacznie lepiej! Najgorsze już minęło! Dziękujemy za wszystkie wiadomości, naprawdę je doceniamy" - napisała żona gwiazdora na Instagramie.
Richard Gere i Alejandra Silva, hiszpańska publicystka pobrali się w 2018 roku na jego ranczu w północnej części stanu Nowy Jork. Wychowują razem dwójkę dzieci.
W czwartek Alejandra Silva podziękowała fanom na Instagramie za życzenia urodzinowe i napisała: "Dziękuję wszystkim za życzenia urodzinowe.. po prawie 3 tygodniach chorowania wszystkich członków naszej rodziny, dzisiaj w końcu czuję się dużo lepiej! Dziękuję za całą miłość (..)" - czytamy na Instagramie.
Wcześniej tego ranka Silva udostępniła zdjęcie w swojej relacji na Instagramie, przedstawiające czteroosobową rodzinę udającą się na "dzień na plaży".
Czytaj więcej: Richard Gere bezdomny na ulicach Nowego Jorku! Jak powiódł się eksperyment społeczny?