Reżyser odwołuje zdjęcia do filmów. Co się stało?
Słynny hollywoodzki reżyser planował ostatnie miesiące 2024 roku spędzić podczas realizacji najnowszych projektów. Niespodziewanie odwołał plany filmowe do obu swoich produkcji. Co się stało?
Na końcówkę tego roku Martin Scorsese miał zaplanowane prace nie przy jednej produkcji, a aż dwóch! Niespodziewanie świat obiegła informacja, że zdjęcia w tym roku na pewno się nie odbędą. Dlaczego reżyser rezygnuje z planów filmowych na ten rok?
Jedną z produkcji, które Scorsese miał zacząć realizować w tym roku był film o Jezusie Chrystusie, oparty na powieści Shūsaku Endō "A Life of Jesus". Produkcja miała zostać sfinansowana z pieniędzy samego reżysera, a plan zdjęciowy miał wynosić około 4 tygodnii. Mimo że oficjalna obsada nie została nigdy ujawniona, krążyły plotki, że głównym bohaterem będzie Andrew Garfiel, z którym Scorsese pracował już przy okazji filmu "Milczenie" - również zrealizowanego na podstawie powieści, wspomnianego już, japońskiego pisarza.
Martin zapewnia jednak, że projekt nie został całkowicie skasowany, tylko przesunięty w czasie. Wciąż trwają prace nad scenariuszem.
Amerykańskiemu producentowi i reżyserowi marzy się również biografia o Franku Sinatrze. Prace nad tym projektem miały zostać rozpoczęte jeszcze w tym roku, a dokładnie w listopadzie. Jak jednak donosi teraz Variety, już w sierpniu inni twórcy zaangażowani w film zostali powiadomieni, że zdjęcia w tym roku nie odbędą się. Z jakiej przyczyny? Niestety nie zostało to ujawnione. Być może problemem jest zgoda samej córki Sinatry.
W tym projekcie obsada również nie została ujawniona, jednak mówiono, że w główną postać ma wcielić się Leonardo DiCaprio. Nie byłoby to dziwne, gdyż od lat reżyser i aktor lubią ze sobą współpracować.
Zobacz też: Pokonali liczne przeszkody na swojej drodze. Dziś razem świętują