Reklama

Rafał Mroczek w koszulce Żurawskiego

O tym, że większość mężczyzn będzie dziś wieczór zajętych piłka nożną - wiedzą wszystkie kobiety. Wśród nich nie zabraknie także aktorów. Gwiazda serialu "M jak miłość" oraz zwycięzca "Tańca z gwiazdami" będzie dziś trzymał kciuki za biało-czerownych. "Dziś założę koszulkę Maćka Żurawskiego" - mówi aktor.

O tym, że większość mężczyzn będzie dziś wieczór zajętych piłka nożną - wiedzą wszystkie kobiety. Wśród nich nie zabraknie także aktorów. Gwiazda serialu "M jak miłość" oraz zwycięzca "Tańca z gwiazdami" będzie dziś trzymał kciuki za biało-czerownych. "Dziś założę koszulkę Maćka Żurawskiego" - mówi aktor.

- Będziemy oglądali to spotkanie w dużym gronie - wspólnie z drużyną artystów polskich. Ja założę także zdobytą na aukcji charytatywnej koszulkę Macieja Żurawskiego. Myślę, że dziś wygramy, stawiam na 2:1 dla Polaków - powiedział Mroczek.

Aktor przyznał też, że wierzy w wyjście z grupy polskich piłkarzy.

- Jak najbardziej mamy szansę na wyjście z grupy i myślę, że damy radę. Niemcy na pewno będą ciężkim rywalem, a z pozostałymi czyli Ekwadorem dzisiaj i Kostaryką - powinniśmy sobie poradzić - powiedział Mroczek.

Reklama

Aktor przyznał jednak, że jest realistą.

- Myślę, że jeszcze jesteśmy w stanie dalej powalczyć, ale na pewno będzie ciężko. Po wyjściu z grupy będziemy musieli zagrać z Anglią i ze Szwecją - co będzie wyzwaniem. Bądźmy realistami, ale też optymistami - wszystko zależy od tego jaką motywację będą mieli nasi piłkarze, a w konsekwencji od tego jak zagrają . W każdym bądź razie kibicuję polskiej drużynie, żeby zaszła jak najdalej - zakończył młody aktor.

Przeczytaj także, co o szansach Polaków sądzą Kazimierz Kutz i Zbigniew Zamachowski.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: M jak miłość | aktor | Rafał Mroczek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy