Reklama

Producentka Bonda kręci film o Pileckim. Będzie znany jak Oskar Schindler?

Prof. Marco Patricelli, autor książki "Ochotnik" o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, na podstawie której powstanie amerykański film, powiedział PAP, że "Pilecki powinien stać się tak samo znany na świecie jak (Oskar) Schindler, bowiem zasługuje na to jako ochotnik, bohater, postać wręcz symboliczna". Włoski naukowiec jest konsultantem historycznym filmu pod roboczym tytułem "Enemy of my Enemy".

Prof. Marco Patricelli, autor książki "Ochotnik" o rotmistrzu Witoldzie Pileckim, na podstawie której powstanie amerykański film, powiedział PAP, że "Pilecki powinien stać się tak samo znany na świecie jak (Oskar) Schindler, bowiem zasługuje na to jako ochotnik, bohater, postać wręcz symboliczna". Włoski naukowiec jest konsultantem historycznym filmu pod roboczym tytułem "Enemy of my Enemy".
Witold Pilecki w 1940 roku /Universal History Archive/Universal Images Group /Getty Images

Na pytanie PAP jak rozpoczęła się jego współpraca z amerykańskim producentem filmu, prof. Patricelli odpowiedział: "W 2018 roku skontaktowała się ze mną aktorka i producentka filmowa Elizabeth Stillwell jako przedstawicielka Powder Hound Pictures z Kolorado. Elizabeth poprzez swojego brata, który wiedział o mojej książce 'Ochotnik' dowiedziała się o historii rotmistrza Witolda Pileckiego. Ogromne wrażenie zrobiło na niej, że Pilecki dobrowolnie stał się więźniem obozu koncentracyjnego Auschwitz. Brat powiedział Elizabeth, że to jest gotowy scenariusz na film".

Reklama

Amerykanie kręcą film o rotmistrzu Pileckim

Patricelli oznajmił, że studio filmowe Powder Hound Pictures kupiło prawa do nakręcenia filmu od wydawcy książki "Ochotnik". Główna producentka filmu Jayne-Ann Tenggren, znana jako producentka m.in. filmu "1917" czy "Spectre" z serii o Jamesie Bondzie, od razu zaproponowała Patricellemu funkcję konsultanta historycznego filmu.

"Od 2018 roku razem ze scenarzystą Mattem Kingiem rozpoczęliśmy intensywne prace. Film ma precyzyjnie przedstawiać życie w obozie Auschwitz. Jeździłem tam wiele razy, żeby doprecyzować pewne szczegóły scenariusza. Poza tym w filmie ma być pokazane bardzo szczegółowo Powstanie Warszawskie" - poinformował historyk.

Patricelli zwraca uwagę, że Amerykanie nie są tak zakotwiczeni emocjonalnie w historii II wojny światowej jak Europejczycy. Ale producent zapewniał go wielokrotnie, że film będzie bardzo precyzyjnie przedstawiał fakty i zostanie nakręcony z dbałością o detale. Życie więźniów niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz ma być pokazane realistycznie.

"Amerykanów interesowały takie szczegóły jak sposób przekazywania informacji wewnątrz i na zewnątrz obozu, gry w szachy zrobione z chleba czy mecze piłki nożnej" - powiedział PAP naukowiec.

Nieznany jest jeszcze reżyser filmu, ale Jayne-Ann Tenggren zapewniła go, że "będzie to wielka pozytywna niespodzianka".

Po tym filmie Pilecki będzie znany jak Oskar Schindler

Tymczasowy roboczy tytuł filmu to "Enemy of my Enemy". Zdjęcia będą kręcone w Polsce, w amerykańskich studiach filmowych i prawdopodobnie we Włoszech.

"Na pewno w San Giorgio w Abruzji, gdzie w 1945 roku Witold Pilecki prowadził rozmowy z wyższymi dowódcami Polskich Sił Zbrojnych o czekających go zadaniach po powrocie do Polski. No i w Rzymie, gdzie są jego zdjęcia z Marią Szelągowską ps. 'Rysia'" - powiedział PAP Patricelli.

Dodał, że cały czas pracuje również z pomysłodawczynią filmu i jego koproducentką Elizabeth Stillwell.

"Mam wielka nadzieję, graniczącą z pewnością, że to będzie wielki międzynarodowy film. Stoją za nim nazwiska poważnych producentów. Po tym filmie Pilecki będzie tak samo znany jak Oskar Schindler z 'Listy Schindlera' Stevena Spielberga. Pilecki, jako ochotnik, bohater, postać wręcz symboliczna zasługuje na to" - uważa Patricelli.

Portale Deadline, Variety i Screen Daily w czwartek poinformowały o nowym projekcie amerykańskiego studia Powder Hound Pictures, współfinansowanym przez Polski Instytut Sztuki Filmowej.

"'Enemy of my Enemy' to historia oparta na głośnej książce 'Ochotnik' (org. 'Il Volontario') włoskiego historyka Marco Patricellego. Producentkami są Jayne-Ann Tanggren, odpowiedzialna za sukces filmu '1917' Sama Mendesa oraz Elizabeth Stillwell, znana z 'Lizzie' z Kristen Stewart i Chloe Sevigny. Autorem scenariusza jest Matt King, najlepiej kojarzony z projektu 'Boomtown'" - napisał portal Deadline.

Portale cytują także wypowiedź Krzysztofa Kosiora, prawnuka rotmistrza Pileckiego: "Byłem zachwycony, czytając scenariusz (...). Jestem wdzięczny, że ten film powstaje i że światowa publiczność pozna historię mojego pradziadka".

Prof. Marco Patricelli to włoski historyk, specjalista w zakresie historii Europy XX wieku, w tym II wojny światowej. Jest wykładowcą na Uniwersytecie im. Gabriele D’Annunzio Chieti-Pescara. Jest też kompozytorem, skomponował utwór muzyczny "Petite Suite Pilecki", którego premiera miała miejsce w Pescarze 26 stycznia br.

Filmy o Witoldzie Pileckim

Jeden z najodważniejszych ludzi ruchu oporu podczas II wojny światowej jest też bohaterem filmu "Raport Pileckiego", który trafi na ekrany polskich kin 1 września. Za tą produkcją stoi reżyserski duet - Krzysztof Łukaszewicz i Leszek Wosiewicz. Rotmistrza zagrał Przemysław Wyszyński.

"Moim zadaniem było opowiedzenie historii autentycznego człowieka, który kiedyś istniał, miał swoje marzenia i pragnienia, odczuwał pełne spektrum emocji, radość, miłość i strach, człowieka, który został postawiony w sytuacji bez wyjścia, a mimo to, udało mu nie utracić swojego człowieczeństwa. Witold miał piękne, kochające serce, którego potrafił słuchać. To bardzo inspirująca postać, dlatego przede wszystkim postanowiłem poznać Witolda, dowiedzieć się o nim możliwie najwięcej, o tym jakim był człowiekiem, jakie były jego motywacje i cele. Pragnąłem ujrzeć świat jego oczami" ­­­- wspomina Przemysław Wyszyński.

W 2015 powstał z kolei fabularyzowany dokument w reżyserii Mirosława Krzyszkowskiego przedstawiający historię rotmistrza Witolda Pileckiego od czasów jego młodości, poprzez działania w czasie II wojny światowej, aż do uwięzienia i śmierci w maju 1948 roku. W rolę Witolda Pileckiego wcielił się Marcin Kwaśny.

PAP/INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Witold Pilecki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy