Podryw na Chrisa Hemswortha
Kobieta z Syberii straciła kilkadziesiąt tysięcy złotych w wyniku oszustwa. Tajemniczy adorator wmówił jej, że jest znanym aktorem Chrisem Hemsworthem i spotka się z nią, jeśli 42-latka zapłaci za jego podróż.
Wszystko zaczęło się w sieci, na Twitterze. Mężczyzna skontaktował się z 42-letnią kobietą, podszywając się pod australijskiego aktora.
"Hej, jestem Chris Hemsworth, znany aktor z Australii, mieszkam w Kalifornii. Jesteś piękna, możemy porozmawiać?" - zapytał adorator.
Kobieta miała męża i dwójkę dzieci. Nie czuła się jednak szczęśliwa w tym związku. Wtedy odkryła też, że Hemsworth ma żonę i trójkę dzieci. "Myślałam, że jesteśmy w tej samej sytuacji, że niby żyjemy w małżeństwach, ale jednocześnie jesteśmy bardzo samotni" - powiedziała w rozmowie z "The Siberian Times".
Kobieta rozmawiała przez dwa miesiące z "aktorem". Mężczyzna powiedział jej, że powinna przyjechać do niego do Australii. Po chwili jednak zmienił zdanie i zapewnił ją, że pojedzie do niej, czyli na Syberię.
Tutaj zaczęły się problemy. Z kobietą skontaktował się rzekomy prawnik Hemswortha. Powiedział, że jego klient ma "problemy finansowe" i potrzebuje opłacić wizę, ubezpieczenie i miejsce do przechowania jego prywatnego samolotu.
Jako zapewnienie, że kobieta ma do czynienia z prawdziwym Chrisem Hemsworthem, prawnik wysłał jej skan prawa jazdy aktora. 42-latka nie wątpiła - pobiegła do banku, wzięła pożyczkę w wysokości 980 tys. rubli (55,8 tys. zł) i przelała je swojemu "ukochanemu".
Ciąg dalszy nie jest trudny do odgadnięcia - konto na Twitterze zniknęło, a kobieta w życiu nie usłyszała słowa od "Chrisa Hemswortha". Policja w Irkucku prowadzi teraz śledztwo w sprawie oszustwa.
35-letni Chris Hemsworth jest najbardziej znany z wcielania się w rolę nordyckiego boga Thora w ekranizacjach komiksów Marvela.