Po 50 latach wraca do kina!
Po prawie 50 latach od światowej premiery, "Lampart" Viscontiego - dramat historyczny opowiadający o zmierzchu arystokratycznego rodu, na tle jednoczących się, dziewiętnastowiecznych Włoch - wchodzi w piątek, 18 lutego, do polskich kin.
W filmowym arcydziele Luchino Viscontiego wystąpiły gwiazdy światowego kina - Burt Lancaster, Alain Delon i Claudia Cardinale.
Akcja, nakręconego na podstawie powieści Giuseppe Tomasiego di Lampedusy filmu, dzieje się na Sycylii w 1860 roku. Wówczas dociera tam Garibaldi na czele Tysiąca Czerwonych Koszul. Przybycie włoskiego rewolucjonisty na wyspę zapowiada koniec epoki feudalnej i polityczne zjednoczenie Półwyspu Apenińskiego.
Te wydarzenia stanowią tło historii o przemijaniu tradycyjnej sycylijskiej dynastii.
Na czele rodu Salina, którego członkowie noszą w herbie tytułowego lamparta, stoi książę Fabrizio (Lancaster). Jako jeden z nielicznych arystokratów, don Fabrizio jest pogodzony z upadkiem panowania feudalnych rodów. Postanawia poszukać dla swojej rodziny miejsca w nowym społecznym porządku, żeniąc bratanka Tancrediego (Delon) z Angelicą (Cardinale), córką bogatego, lecz - w odczuciu księcia - prostego mieszczanina.
Księciu towarzyszą myśli o przemijaniu dawnego świata i uczucie osamotnienia. Sycylia widziana jego oczami to kraj nędzarzy lub nieświadomych własnego upadku arystokratów. To również ujmujące krajobrazy palonej słońcem sycylijskiej ziemi.
"Lampart" jest kolejnym - po mającej polską premierę w zeszłym roku "Śmierci w Wenecji" - filmem Viscontiego, który trafił w ostatnim czasie na ekrany polskich kin.
Film Viscontiego został doceniony przez światową publiczność. Jako najlepszy film 1963 roku został uhonorowany Złotą Palmą w Cannes. Był również nominowany do Oscara i Złotych Globów.
Luchino Visconti - uważany za jednego z najwybitniejszych włoskich reżyserów - często wybierał przemijanie jako temat filmu. Na przykład w "Ludwigu" przedstawił odchodzący w przeszłość dwór bawarskiego króla, upadek mieszczańskich wartości obrazuje "Śmierć w Wenecji", a niemieckiej burżuazji - "Zmierzch bogów".
Twórca przyszedł na świat w 1906 roku w rodzinie mediolańskich arystokratów jako czwarty syn księcia Viscontiego.