Paul Reubens: Znamy przyczynę śmierci. Zmarł na ostrą białaczkę szpikową
Paul Reubens, aktor, który przez wiele lat w telewizji i na dużym ekranie kreował postać Pee-wee Hermana, zmarł 30 lipca w wieku 70 lat. W komunikacie na temat jego śmierci podano wówczas, że przez lata odważnie i w tajemnicy walczył z rakiem. Teraz ujawniono szczegóły z jego aktu zgonu. Okazało się, że komik cierpiał na ostrą białaczkę szpikową i raka płuc.
O problemach zdrowotnych Reubensa opinia publiczna nie wiedziała aż do jego śmierci. Przed swoim odejściem poprosił, by na jego Instagramie opublikowano wiadomość do fanów, w której stwierdził: "Proszę, przyjmijcie moje przeprosiny za to, że nie upubliczniłem tego, z czym miałem do czynienia przez ostatnie sześć lat".
Teraz do aktu zgonu Paula Reubensa dotarł serwis Page Six. Podał on, że aktor zmarł na ostrą białaczkę szpikową - nowotwór krwi i szpiku kostnego. W ostatnich miesiącach życia gwiazdor walczył również z rakiem płuc z przerzutami. Na domiar złego, cierpiał na "ostrą niewydolność oddechową", która najprawdopodobniej była spowodowana nowotworem.
Reubens został poddany kremacji i będzie pochowany na cmentarzu Hollywood Forever w Los Angeles, gdzie znajdują się groby wielu sław, m.in. Rudolpha Valentino, Judy Garland i Chrisa Cornella.