Patrick Dempsey Najseksowniejszym Żyjącym Mężczyzną 2023. "To jakiś żart"?

Przyznanie Patrickowi Dempseyowi tytułu Najseksowniejszego Żyjącego Mężczyzny zostało ogłoszone w programie "Jimmy Kimmel Live". 

"Cieszę się, że to się dzieje na tym etapie mojego życia. To miłe, że jestem doceniany, ale [to wyróżnienie] daje mi też platformę, by przekuć je w coś pozytywnego" - powiedział 57-letni aktor.

Dodał też, że tytuł Najseksowniejszego Żyjącego Mężczyzny przyjął z niedowierzaniem połączonym z rozbawieniem."Byłem w totalnym szoku, a potem zacząłem się śmiać - to jakiś żart, prawda? Zawsze byłem tym drugim" - wyznał.

Dempsey podkreślił jednak, że czuje się mile połechtany wyborem na symbol seksu. "Moje ego jest usatysfakcjonowane" - powiedział pół żartem, pół serio.

Dodał także, że jego dzieci: 21-letnia Talula oraz 16-letni Sullivan i Darby "będą się teraz ze mnie śmiały i znajdowały powody, dla których nie powinienem być [najseksowniejszym mężczyzną]". "Co jest dobre, ponieważ sprawia, że wciąż czuje się młody" - zakończył aktor.

Kinową karierę Patrick Dempsey rozpoczął pod koniec lat 80. XX wieku od udziału w młodzieżowych komediach "Nie kupisz miłości" i "Niektóre dziewczyny". Krytykom najbardziej przypadła jednak do gustu tytułowa rola w filmie "Kochaś", w którym aktora oglądaliśmy w roli borykającego się kłopotami finansowymi studenta, który zaczyna umawiać się ze starszymi kobietami. Aktora mogliśmy oglądać w łóżkowej scenie ze starszą o 10 lat lat Carrie Fisher.

Największą popularność Patrickowi Dempseyowi przyniosła rola Dereka Shepherda w serialu "Chirurdzy". Aktor występował w produkcji w latach 2005-2015, otrzymując za swą kreację dwie nominacje do nagrody Złotego Globu. Kiedy aktor ogłosił decyzję o rozstaniu z serialem, postać zdolnego neurochirurga została uśmiercona - lekarz zginął w wypadku samochodowym, gdy sam starał się pomóc poszkodowanym. W listopadzie 2020 Dempsey wrócił do "Chirurgów". 

Patrick Dempsey ujawnił, że w 2004 roku brał udział w zdjęciach próbnych do serialu "Dr House" i otrzymał tytułową rolę. "Dostałem tę rolę, ale... zrezygnowałem. Nie potrafiłem sobie wyobrazić siebie jako złośliwego, uzależnionego od środków przeciwbólowych lekarza, którego nikt nie lubi" - aktor mówił "Tele Tygodniowi". "Potem tego żałowałem, ale krótko. Pod koniec 2004 roku dostałem równie ciekawą propozycję. Zamiast wrednego narkomana z genialnym umysłem, zagrałem zdolnego i kochliwego, a przy tym zabójczo przystojnego doktora Dereka Shepherda" - dodał.

W 2007 roku Patrick Dempsey ugruntował swą pozycję jako czołowego hollywoodzkiego przystojniaka w produkcji Dinseya "Zaczarowana". Aktor zagrał nowojorskiego prawnika, który zakochuje się w przeniesionej do Nowego Jorku z disneyowskiej kreskówki księżniczce Giselle (Amy Adams). "Najtrudniejsze w tej roli wydawało mi się to, by publiczność uwierzyła, że ten mocno stąpający po ziemi i ciężko doświadczony, nieco zgorzkniały facet zakochuje się w postaci z krainy fantazji" - aktor mówił o największym wyzwaniu związanym z rolą w "Zaczarowanej".

Patrick Dempsey z powodzeniem odnajduje się również w konwencji komedii romantycznych. W "Dziewczynie z Alabamy" zagrał przebojowego polityka, który oświadcza się utalentowanej projektantce mody (Reese Witherspoon). Nie wie tylko, że jego wybranka jest już mężatką. Z kolei w filmie "Moja dziewczyna wychodzi za mąż" wcielił się w odnoszącego sukcesy mężczyznę, który zamierza oświadczyć się najlepszej przyjaciółce. Okazuje się jednak, że kobieta zdążyła się już zaręczyć z pewnym bogatym Szkotem. "Patrick potrafi zagrać równocześnie romantycznego faceta i drania, a widzowie cały czas darzą go olbrzymią sympatią" - mówił producent "Mojej dziewczyny..." Neal H. Moritz.

Nie wszystkie filmy z udziałem Patricka Dempseya okazują się ekranowymi hitami. Występ aktora w trzeciej części superprodukcji Michaela Bata "Transformers" przyniósł nawet gwiazdorowi niechlubną nominację do Złotej Maliny. Jak podsumował recenzent Interii - "Transformers 3" to "wypełniony po brzegi sucharami dziurawy scenariusz i pierwszoligowi aktorzy robiący za błaznów na drugim planie".

Ostatnią dużą rolą Patricka Dempseya pozostaje występ w trzeciej części przygód Bridget Jones. Wcielił się w niej w nową miłość tytułowej bohaterki - przystojnego Amerykanina, który zrobił karierę jako autor sercowych poradników. "Jest przystojny, czarujący, trochę niegrzeczny, ale przede wszystkim ma mnóstwo uroku" - komplementowała swego ekranowego partnera Renee Zellwegger. "Jest kwintesencją 'amerykańskości', ale tej w dobrym stylu - podkreślał Dempsey - Musiałem stworzyć postać zabawną, sympatyczną i delikatną, a zarazem silną".

Niedługo zobaczymy go na kinowym ekranie w filmie Michaela Manna "Ferrari", w którym wcielił się we włoskiego kierowcę wyścigowego Piera Tarrufiego.