Reklama

"Pasja" z napisami

Mel Gibson zrezygnował z pomysłu, aby wyreżyserowany przez niego film "Pasja", który opowiada o ostatnich dwunastu godzinach życia Chrystusa, był wyświetlany na całym świecie bez tłumaczenia.

Pierwotna decyzja była o tyle zaskakujące, że w zachowującym realia obrazie mówi się wyłącznie po łacinie i aramejsku.

Australijski gwiazdor uważał, że widzowie powinni znać padające z ekranu kwestie z lektury Biblii czy czytań mszalnych i tłumaczenie nie będzie im potrzebne.

Ostatecznie kopie "Pasji" będą miały napisy.

Światowa premiera obrazu zaplanowana jest na Środę Popielcową, 25 lutego. Tego dnia film zobaczą Amerykanie i Kanadyjczycy.

5 marca, jako pierwsi w Europie, na "Pasję" będą mogli się wybrać polscy widzowie.

Reklama
INTERIA.PL/GW
Dowiedz się więcej na temat: Mel Gibson | pasje | film
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy