Reklama

Oscarowy film jest przereklamowany? Nie szczędził ostrych słów

W zeszłym roku "Oppenheimer" szturmem pobijał kina, zdobywając też wiele prestiżowych nagród. John Carpenter uznaje ten film za przereklamowany, mówiąc, że jest jedynie "w porządku". Wskazał za to inny film, który go zachwycił w zeszłym roku.

"Oppenheimer" przez wielu jest uznawany za najlepszy film ubiegłego roku, a nawet ostatnich kilku lat. Christopher Nolan podjął się opowiedzenia historii jednej z najstraszniejszych broni, jakie wymyśliła ludzkość. Jednak John Carpenter nie podziela tego zachwytu. 

John Carpenter: Mistrz horroru o najlepszej premierze

W rozmowie z "Last Donut of the Night" John Carpenter wyjaśnił, że pomimo mnóstwa pozytywnych recenzji o "Oppenheimerze", on sam uznał, że film jest przereklamowany. Biorąc pod uwagę szum, jaki powstał wokół produkcji, według reżysera film był zaledwie “w porządku". Za to jednak podzielił się filmem, który mu się spodobał. 

Reklama

"Nie chcę rozmawiać o rzeczach, które mi się nie podobały. Bardzo podobał mi się Maestro. Pomyślałem, że to było wspaniałe. Oppenheimer był w porządku. Było dobrze. Wszyscy wychwalają go jako film stulecia - nic mi o tym nie wiadomo" - podsumował John Carpenter. 

"Oppenheimer": Carpenter jest w mniejszości?

"Oppenheimer" był nominowany do Oscarów w 13 kategoriach, z czego zdobył aż 7 statuetek. Do tego film na świecie zarobił na świecie 974,3 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 100 milionów. Przeważająca część recenzji była pozytywna, a spora grupa widzów uznała tę premierę za kinowe wydarzenie roku.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Oppenheimer | John Carpenter
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy